Wydarzenia poprzedzające abhiszekę Czakrasamwary
3 lutego 2017Druga sesja wyjaśnień do guru jogi w oparciu o „Pochodnię prawdziwego znaczenia”
9 lutego 20176-8 lutego 2017 – Pawilon Mynlamu, Bodhgaja, Indie
Abhiszeka pięciu bóstw Czakrasamwary była wydarzeniem niezwykłym, o czym Jego Świątobliwość mówił już na zakończenie zimowych debat dla mnichów. Jedną z nietypowych cech ceremonii był fakt, że rozciągała się ona na trzy dni. Pierwszego dnia przeprowadzono rytuał wyświęcenia ziemi, kolejnego odbyła się ceremonia wstępna, a trzeciego Karmapa udzielił faktycznej abhiszeki.
Rytuał wyświęcenia ziemi jest prośbą o możliwość wykonania obrzędu w danym miejscu. Na świecie mieszka wiele istot, które są dla nas niewidoczne. Jedne z nich to tzw. ‘władcy ziemi.’ Zanim odbędzie się sama abhiszeka, ważne jest, aby prosić o ich pozwolenie na dokonanie rytuału, aby nie tworzyli przeszkód. Oddaje się więc im hołd i składa liczne dary, zarówno w postaci torm jak i wizualizowanych innych substancji w kształtach i barwach, które są im miłe.
Ta ceremonia odbyła się 6 lutego w Pawilonie Mynlamu. Wczesnym rankiem mnisi i mniszki zgromadzeni w grupach oczekiwali przybycia Jego Świątobliwości Karmapy. Snopy słonecznego światła wpadały do środka, gdzie dla Karmapy przygotowano tron na wschodniej stronie sceny wraz z poduszkami i stołami. Po trzech stronach siedziało dwudziestu czterech lamów, którzy właśnie ukończyli trzyletnie odosobnienie, towarzyszył im mistrz odosobnienia i Drupon Rinpocze. Na samym środku umieszczono zieloną kwadratową podstawę mandali Czakrasamwary, która miała posłużyć za bazę dla ołtarza. Pośrodku pustej mandali ustawiono dużą białą tormę, której misternie rzeźbione kwiaty we wszystkich kolorach tęczy zwrócone były w stronę tronu Karmapy.
Za tronem umieszczono podobizny królów czterech stron świata jako obrońców. Ceremonia rozpoczęła się jak tylko przybył Jego Świątobliwość. Karmapa pobłogosławił kolorowe ziarenka starte ze szlachetnych kamieni. Kiedy dokonano złożenia darów z podstawy mandali, a Gjalłang Karmapa opuścił Pawilon, ziarenka oraz podstawę mandali przeniesiono do innego pomieszczenia, gdzie mnisi przez długie godziny pracowali nad jej stworzeniem. Pomieszali ziarenka pobłogosławione przez Karmapę z drobniejszymi, które łatwiej jest usypywać i gdy narysowano atramentem kontury mandali, rozpoczęto jej tworzenie. Następnie wniesiono pałac bóstwa i ustawiono w centrum. Nad mandalą umieszczono złoty dach oraz otwarte drzwi.
Dary ustawiono w rzędzie przed ołtarzem, za nimi zaś znalazły się dwie wazy symbolizujące Czakrasamwarę i Wadżra Warahi. Z boku umieszczono wielką tormę bóstwa, a za nią tankę Czakrasamwary. Na półkach po czterech stronach rozłożono przedmioty przeznaczone do wstępnej abhiszeki na kolejny dzień: trawę kuśa do snów, czerwone sznureczki do usunięcia przeszkód, wielokolorowe lotosy, patyczki z drewna tulsi, które rzucone na mandalę miały określić jakie siddhi rozwinie dana osoba oraz wodę z białej konchy, by oczyścić ciało, mowę i umysł praktykujących.
Drugi dzień abhiszeki rozpoczął się od prywatnej praktyki Jego Świątobliwości, przygotowującej Go do samej ceremonii. Wówczas wadżra-mistrz wchodzi w samadhi, skupiając się na bóstwie, aby urzeczywistnić jego szczególne właściwości. Drugi dzień abhiszeki określa się jako abhiszekę wstępną, która przygotowuje uczniów do otrzymania faktycznej abhiszeki trzeciego dnia.
Scena w pawilonie tego dnia wyglądała podobnie jak dzień wcześniej, z tym wyjątkiem, że teraz znajdował się na niej złoto-czarny pawi tron. Na szczycie widniał złoty wizerunek Amitabhy, z przodu para Jego wierzchowców – pawi, a schody prowadzące na górę zdobił wijący się, potężny smok. Cały Pawilon wypełniła wyświęcona Sangha i wielu świeckich pielgrzymów.
Jego Świątobliwość miał na sobie tego dnia wspaniałe brzoskwiniowo-żółte szaty. Po wykonaniu trzech pokłonów zajął miejsce na tronie. Gdy ustawiono wadżra-namiot, Karmapa przypomniał wszystkim zgromadzonym jak ważna jest Bodhiczitta oraz mówił o powodzie przyjęcia abhiszeki – wzmocnieniu naszej zdolności doprowadzenia istot do pełnego Przebudzenia.
Po przyjęciu mandali i symboli ciała, mowy i umysłu Gjalłang Karmapa wyjaśnił, że w tym roku udziela tej właśnie abhiszeki, ponieważ będzie nauczał o guru jodze z tekstu Pochodnia prawdziwego znaczenia, a także „Guru jogi czterech pór dnia” Ósmego Karmapy Mikjo Dordże. Do wykonania tych praktyk powinno się przyjąć abhiszekę. Tekst, mówiąc o pożytkach płynących z tej abhiszeki, stwierdza, że skoro otrzymaliśmy cenne ludzkie ciało, powinniśmy nadać mu prawdziwe znaczenie. Nie oznacza to wielkiej siły fizycznej, ale rozwinięcie siły umysłu, by przynosić wielki pożytek innym.
Przede wszystkim cenne ludzkie ciało pozwala nam na rozwinięcie pradżni (mądrości), która umożliwia nam angażowanie się w praktykę Dharmy i obdarza zdolnością rozróżniania tego co należy robić i czego unikać. Jeśli obecnie mamy czas i warunki do praktyki, nie powinniśmy jej odkładać, gdyż wszystko jest nietrwałe i nikt z nas nie zna czasu śmierci. Ponadto nie jesteśmy niezależni, wszyscy podlegamy emocjom, które nas zwodzą. Strach przed śmiercią to nie obawa, że rozchorujemy się, będąc w Bodhgai, ale lęk, że odwrócimy się od Dharmy, która jest jedyną rzeczą, jaka przyniesie nam pożytek, gdy będziemy przechodzić do kolejnego życia.
Jego Świątobliwość rozpoczął rytuał przygotowania do abhiszeki od przypomnienia, iż powinniśmy rozwinąć w sobie najwyższą motywację – osiągnięcia wyzwolenia i wszechwiedzy. Jeśli zamierzamy wejść w mandalę, która wykracza poza ten świat, nasza motywacja również powinna być podobna. Biorąc pod uwagę nasze wdrukowane, skostniałe nawyki, musimy nieustannie sprawdzać i ulepszać własną motywację. I to właśnie jest najważniejsza część przygotowania się do abhiszeki. Jeśli zrobimy to dobrze, reszta ceremonii również przebiegnie dobrze.
Karmapa udzielił świeckim pielgrzymom ślubowań Schronienia po tybetańsku, powtarzając je następnie po angielsku i po chińsku, by wszyscy mogli je dobrze zrozumieć. Jako wadżra-mistrz, Jego Świątobliwość pobłogosławił ciało, mowę i umysł uczniów, dodając:
Każdy z nas posiada w sobie naturę Buddhy – esencjonalną naturę ciała, mowy i umysłu Buddhy. Ta nierozdzielność naszej natury i natury Buddhy nie jest niczym nowym, lecz istnieje od zawsze.
W dzień faktycznej abhiszeki uczniowie Gjalłanga Karmapy mieli po raz pierwszy możliwość otrzymania wielkiej inicjacji Czakrasamwary od głowy linii kagju. Jego Świątobliwość wyjaśnił znaczenie tajemnej mantry, stwierdzając, że w języku chińskim wyraz ‘mantra’ tłumaczy się jako ‘słowa prawdy.’
„Mantra to wypowiadanie słów odzwierciedlających prawdziwą naturę zjawisk. Potęga tych słów umożliwia przynoszenie pożytku innym” – powiedział Karmapa i zilustrował to przykładami Angulimali i Buddhy Akszobhji. Angulimala Sutra mówi o tym jak Angulimala motywował ciężarną kobietę niezdolną, by urodzić dziecko. Buddha doradził Angulimali, który w przeszłości zamordował wielu ludzi, by mocą prawdy płynącą z silnego postanowienia niezabijania więcej, pomógł kobiecie urodzić. Natomiast Akszobhja, kiedy był jeszcze Bodhisattwą, ślubował nigdy nie okazywać nikomu złości. Przyrzeczenia dotrzymał aż do osiągnięcia stanu Buddhy. Jego imię – Nieporuszony – jest świadectwem prawdziwości Jego niezłomnego postanowienia.
Gjalłang Karmapa wyjaśnił, że choć istnieje wiele tantr matczynych, Czakrasamwara jest kwintesencją ich wszystkich. Istnieją trzy indyjskie źródła tantry Czakrasamwary – od Luipy, Kandipy i Krisznaczarji. Udzielana tego dnia abhiszeka jest z tradycji Luipy, przekazana została Naropie, a potem Marpie.
Jego Świątobliwość udzielił następnie ślubowań Bodhisattwy według madhjamaki, posługując się modlitwą ze Ścieżki Bodhisattwy. Powtórzył ją potem w języku angielskim i chińskim. Odniósł się także do symboliki wadżry jako ostatecznej Bodhiczitty, która koncentruje się na esencji Swabhawikakai. Jako „pradżnia urzeczywistniająca pustość” niszczy ona żelazną klatkę lgnięcia ego.
Kiedy już zakończyła się główna uroczystość, wszyscy obecni otrzymali błogosławieństwo od Mingjura Rinpocze, Drupona Deciena Rinpocze, Gjaltsena Rinpocze i Ringu Tulku Rinpocze. W tym czasie Gjalłang Karmapa wymienił osiem zobowiązań związanych ze ślubowaniem Schronienia, którego udzielił dzień wcześniej: konieczność służenia guru, słuchanie Dharmy Buddhy, właściwe analizowanie nauk, dążenie do Wyzwolenia, kontrolowanie działań ciała i mowy, utrzymywanie ślubowań, w tym jednodniowych sodziongu oraz pięciu zobowiązań świeckich, okazywanie miłości i współczucia czującym istotom i od czasu do czasu składanie darów. Zakończył krótkim komentarzem do ślubowań Bodhisattwy, z których podstawowe to nieporzucanie czujących istot.
Kiedy pielgrzymi zaczęli się powoli rozchodzić, Jego Świątobliwość wykonał ceremonię końcową zniszczenia mandali – piękne i dobitne przypomnienie pustej natury wszystkich zjawisk.