Gjalłang Karmapa odsłania Serce Sutry Najwyższego Zrozumienia
15 sierpnia 2016Nauki o Sutrze Serca Najwyższego Zrozumienia: Warunki i okoliczności
16 sierpnia 201616 sierpnia 2016 r. – Gurgaon, HY, India
Tego popołudnia Karmapa kontynuował omawianie ośmiu części sutry i skupił się głównie na piątej z nich, czyli pytaniu zadanym przez Śariputrę:
„Synu szlachetnej rodziny, w jaki sposób mają się uczyć synowie i córki szlachetnej rodziny, jeśli pragną zgłębiać praktykę Najwyższego Zrozumienia?”
W pytaniu tym Karmapa zwrócił uwagę na dwie rzeczy: „synowie lub córki szlachetnej rodziny” oraz na „praktykę”. Syn lub córka szlachetnej rodziny (w sanskrycie kulaputra i kuladuhita) w zasadzie dotyczy przynależności do kasty. Jednak w kontekście buddyjskim chodzi o osoby należące do rodziny mahajany, których nazywa się „dziećmi Buddhy” – stąd mowa o synu lub córce z rodziny Buddhy lub tradycji Buddhy. W komentarzu do Sutry Serca Haribhadra stwierdził, że „rodzina” odnosi się do właściwości umożliwiających osiągnięcie Przebudzenia, a członek tej „kasty” to osoba, która rozwija ten potencjał.
W Indiach do dzisiaj istnieje system kastowy, podkreślany głównie przez członków wyższych kast, którzy zwracają się do siebie: „Synu, córko szlachetnej rodziny”. Taki zwroty grzecznościowy należy do starej indyjskiej tradycji. Atiśa wyjaśnił, że w Sutrze Serca „syn lub córka szlachetnej rodziny” to określenie osób skupionych na Przebudzeniu, które „pragną zgłębić najwyższe zrozumienie”. Pragną tego, choć nie wkroczyli jeszcze na ścieżkę mahajany. Szanują ją jednak i chcą przynieść pożytek innym. Większość komentarzy do tego tekstu podziela opinię, że „szlachetna rodzina” czy „kasta” oznacza ścieżkę mahajany.
Istnieją jednak różne interpretacje wewnątrz mahajany dotyczące tego, kto należy do rodziny szlachetnych istot. Często zalicza się do tej grupy Śrawaków, Pratjekabuddhów, Bodhisattwów i Buddhów. Dwie szkoły mahajany: madhjamaka i czittamatra inaczej określają „szlachetnych” – pierwsza z nich mówi, że muszą się oni urodzić z właściwościami szlachetnych, a druga mówi, że wystarczy gdy te właściwości rozwijają.
Następnie Karmapa przyjrzał się słowu „pragnąć”, które oznacza tu „mieć nadzieję”, „chcieć”. Zwyczajne pragnienie i pragnienie opisywane w sutrach to dwie różne emocje. W buddyzmie istnieje osobny termin określający niezaspokojone pragnienie, czy pożądanie. W abhidarmie podkreśla się różnicę pomiędzy pragnieniem a pożądaniem. Pragnienie oznacza, że czegoś chcemy, podczas gdy pożądanie kojarzy się z silnym przywiązaniem do przyjemności, którego nie sposób zaspokoić lub porzucić. Czasami nie potrafimy ich odróżnić i te terminy nam się mieszają. Przedmiotem pragnienia może być coś wykraczającego poza przyziemne sprawy czy nawet Dharmę. Podczas gdy przedmiotem pożądania są zwyczajne przyjemności zmysłów. Pragnienie Dharmy nie jest więc pożądaniem i samo w sobie nikomu nie szkodzi. Pożądanie zaś ściąga na nas wiele cierpienia. Pragnienie jest neutralne, może być złe lub dobre, zaś pożądanie jest szkodliwą emocją.
Teraz Karmapa zaczął rozwijać znaczenie „praktyki”. Wszyscy buddyści używają tego słowa. Co ono oznacza? Niełatwo uchwycić jego prawdziwe znaczenie, które definiuje się na wiele różnych sposobów. Niektórzy twierdzą, że oznacza ono „poprawianie swego zachowania”. Inni zaś tłumaczą, że dotyczy ono tylko spraw umysłu, a jeszcze inni uważają, że to sposób komunikowania się z bogami, duchami czy Bodhisattwami.
Aby przybliżyć znaczenie tego terminu, musimy rozdzielić jego dwa chińskie człony: xiu znaczy „naprawić, poprawić” lub „uczynić właściwym”; xing zaś oznacza „praktykę, działanie” lub „chodzenie”. W języku tybetańskim xing jest na początku słowa a xiu na końcu (cie pa སྤྱད་པ།). Co to ważne słówko xing oznacza? Znaczy ono: „posługując się pradżnią poznaj dogłębną pustość”.
Nauki mahajany często mówią o trzech aspektach Dharmy: podstawie, ścieżce i owocu. Podstawą jest fundament teoretyczny, czy też pogląd. Ścieżką jest zrozumienie płynące z podstawy. Owoc zaś to rezultat tego zrozumienia.
Głównym tematem Sutry Serca jest pustość, która jest podstawą sutry. Śariputra jednak nie zapytał: czym jest pustość? Zapytał o to, jak mają praktykować ci, którzy chcą zgłębiać dogłębną pradżnia paramitę. Jego pytanie dotyczy zatem ścieżki nie zaś podstawy, teorii.
Dlaczego Śariputra nie zapytał po prostu, czym jest pustość? Wielu ludzi przychodzi do mnie i zadaje takie bezpośrednie pytania w stylu: Czym jest natura umysłu? Czy mógłbyś pokazać naturę umysłu? Nie pytają, jak praktykować, by ujrzeć naturę umysłu. Chcą, żebym ja im ją wskazał. Mówią, że nie mają czasu na praktykę, więc może mógłbym im to po prostu pokazać…
Śariputra zatem pyta o praktykę. Po pierwsze dlatego, że podstawa i praktyka mahajany są ze sobą ściśle związane. Jako adepci mahajany musimy wprowadzać w życie idee mahajany. Musimy kroczyć ścieżką, by poznać jej fundament. Nie wolno oddzielać teorii od praktyki. Zazwyczaj myślimy, że teoria to teoria a praktyka to praktyka, ale myśl buddyjska nie ogranicza się do samego intelektualizowania. Praktyką mahajany jest doświadczenie i urzeczywistnienie pustości. Wielu uczniów mówi mi: Chciałbym, aby moja mądrość zaczęła się manifestować. Albo: Jestem bardzo głupi, czy mógłbyś uczynić mnie mądrzejszym? Ludzie myślą, że mogę otworzyć ich czaszkę i wstawić do mózgu jakąś kartę czipową, która zwiększy pamięć operacyjną. Prawda jest taka, że zrozumienie wypływa z poglądów. Właściwe poglądy sprawią, że zrozumienie samo będzie się w nas rozwijać. Bez tej podstawy próżno wyczekiwać wielkiej mądrości. Nie możemy też polegać na zwyczajnej inteligencji, która nie jest prawdziwym zrozumieniem i nie sięga zbyt głęboko. Śariputra zadaje pytanie z punktu widzenia pradżni a Awalokiteśwara odpowiada z punktu widzenia pustości, gdzie pustość jest podmiotem i przedmiotem świadomości.
Podczas pierwszego wykładu omawialiśmy różne rodzaje pradżni. Pradżnia ścieżki jest pytaniem zadanym przez Śariputrę a pradżnia istoty to odpowiedź Awalokiteśwary, objaśniająca dogłębną pustość. To jest pierwszy powód, dla którego Śariputra nie zapytał, czym jest pustość, lecz jak się w niej ćwiczyć.
Drugi powód dotyczy relacji pomiędzy teorią a praktyką. Uczniowie Buddhy nie powinni przykładać zbyt wielkiego znaczenia do samej teorii i większość swoich wysiłków wkładać w przekładanie teorii w praktykę. Gdy zbyt mocno skupiamy się na teorii, nasz umysł zaczyna dziwaczeć. Powoli powiększa się przepaść pomiędzy wiedzą o Dharmie a praktyką. Umysł zaczynają zaprzątać przeróżne pytania. Wiedza teoretyczna nie powinna zalegać w naszych głowach, musimy ją wprowadzać w życie. Musimy tego naprawdę doświadczyć i tym samym wyzbyć się wątpliwości. Dlatego Śariputra zapytał o praktykę, nie zaś o wyjaśnienie pustości.
Sutra Serca przekazuje metodę pracy z umysłem, co jest sprawą dla nas kluczową. Byłoby ogromną stratą, gdybyśmy po przeczytaniu tylu sutr pozostali nadal tacy sami, gdyby w naszych umysłach nic się nie zmieniło. To jest tak smutne, że aż chce się płakać. W innej sutrze mówi się, że teorie i słowa to tylko metody rozwijania zrozumienia.
Trzeci powód takiego a nie innego pytania Śariputry związany jest z „Ozdobą czystego urzeczywistnienia” Maitreji – tekstem wysoko cenionym przez Tybetańczyków – który omawia między innymi osiemnaście rodzajów pustości. Przedstawia on różne sposoby analizowania pustości i poznawania tego, co niewidoczne. W Indiach istniało wiele sutr pradżnia paramity a najdłuższa z nich składa się ze stu tysięcy strof. Inna ma dwadzieścia tysięcy strof, jeszcze inna osiemnaście tysięcy, inna osiem tysięcy, jest ich wiele. W Chinach najdłuższa z sutr pradżnia paramity składa się z 600 tomów przełożonych przez Xuanzanga. Istnieją też tłumaczenia stu tysięcy i dwudziestu pięciu tysięcy strof oraz inne. Wszystkie one opisują pustość oraz stopnie jej urzeczywistnienia, od zwyczajnych istot po Buddhów. Każda z sutr zawiera różny stopień szczegółowości, dlatego są one dłuższe lub krótsze. Kompletne wyjaśnienie wszystkich poziomów prowadzących do pełnego urzeczywistnienia znaleźć można tylko w dłuższych wersjach sutry. Sutra Diamentowa i Sutra Serca są krótsze, chociaż one również wyjaśniają, jak praktykować pustość i pogłębiać zrozumienie. Nie opisują tego procesu we wszystkich jego szczegółach, ale też trzeba pamiętać, że nie istnieje jakiś jeden szczegółowy przepis na osiągnięcie Przebudzenia.
Pokrótce, musimy wiedzieć, że słowo xiu znaczy właściwe, poprawne ćwiczenie umysłu. Jak naprawiać, korygować umysł? Poprzez pogłębiane rozumienie teorii pustości oraz wykorzystywanie jej w obszarze umysłu. Pradżnia jest metodą rozumienia pustości i ćwiczenia umysłu. Pustość nie jest teorią, lecz czymś co powinno towarzyszyć nam w codziennym życiu.
Maitreja wymienia trzy aktywności Bodhisattwów, które dla początkujących są zbyt trudne. Na początku powinniśmy poświęcić się dziesięciu aktywnościom Dharmy:
- powielaniu słów Dharmy
- składaniu darów
- słuchaniu Dharmy
- rozwijaniu szczodrości
- czytaniu Dharmy
- zapamiętywaniu słów Dharmy
- objaśnianiu Dharmy
- recytowaniu słów Dharmy
- rozmyślaniu nad znaczeniem Dharmy
- medytowaniu nad istotą Dharmy
W buddyzmie istnieje wiele sposobów praktykowania, ale nic nam po nich, jeśli brakuje pilności. Jak już wspomniałem mistrzowie kadampy mówili, że cała Dharma jest na dzisiaj. Musimy mieć nastawienie w stylu: To moja szansa. Od tej chwili zależy cała moja przyszłość. Jeśli nie zrozumiemy podejścia mahajany, choć nauki te są bardzo skuteczne, nie przyniosą nam żadnego pożytku.
Rozumiejąc znaczenie praktyki, wiemy, że musimy usilnie pracować nad zrozumieniem pustości. Przybyliście z daleka i wydaliście sporo pieniędzy, by tu przyjechać i wysłuchać wyjaśnień do Sutry Serca. Kiedy wrócicie do domu, musicie kontynuować pogłębianie zrozumienia pustości. Na tym polega praktykowanie Sutry Serca.