Gjalłang Karmapa wita rok drewnianej owcy
22 lutego 2015Początek podróży: Karmapa wylatuje do Stanów Zjednoczonych
7 marca 201527 lutego 2015 roku, Instytut Wadżra Widja w Sarnath. Te nauki miały się nie odbyć. Tuż po przybyciu do klasztoru Thrangu Rinpoczego Jego Świątobliwość Karmapa złapał grypę, dwoje tłumaczy, którzy mieli przekładać coroczne „nauki wiosenne” miało zapalenie gardła, a w dodatku internet praktycznie nie działał. Jednak 26 lutego, dwa dni przed wyjazdem, Jego Świątobliwość ogłosił, że następnego dnia rano chciałby coś nam powiedzieć. Był to zatem dość szczególny przekaz, gdyż nikt nie zaproponował tematu i wiadomo było, że Karmapa zdecydował się powiedzieć coś od serca. Oto fragment tego wykładu:
Najczęściej staramy się łączyć Dharmę z doczesnymi sprawami, ale praktykując Dharmę musimy pozbyć się oczekiwać związanych z obecnym życiem. Tego po prostu nie da się wymieszać, tak nie można skutecznie praktykować Dharmy. W ten sposób tylko utrudniamy sobie życie. Dobrowolnie pakujemy się w bardzo trudną sytuację.
Często, na przykład, wykonujemy swoją praktykę głównie po to, by lepiej nam się wiodło, z nadzieją na zdobycie większej popularności lub nawet większego majątku. Wykorzystywanie Dharmy do takich celów nie ma jednak sensu, gdyż im lepiej nam się powodzi, tym bardziej sami siebie oszukujemy. Rosnący dobrobyt nas zaślepia – sprawia, że skupienie umysłu na Dharmie staje się coraz trudniejsze.
Tylko ludzie, którzy naprawdę są w stanie cieszyć się powodzeniem i przyjemnościami zmysłów, nie tracąc przy tym kontroli nad swoim umysłem, wychodzą cało z takiej sytuacji. Jednak dla większości z nas rosnący dostatek i powodzenie są po prostu szkodliwe – w ten sposób jedynie wzmacniamy swoje złudzenia.
Mówiąc o praktykowaniu Dharmy, powinniśmy mieć na uwadze przede wszystkim dążenie do osiągnięcia wewnętrznej wolności, czyli całkowitej kontroli nad umysłem. Ciężko powiedzieć dokładnie, na ile poprawa sytuacji materialnej zakłóci nasz duchowy rozwój. Ale prawda jest taka, że im więcej rzeczy posiadamy, tym bardziej zachłanni i chciwi się stajemy – to zaś bardzo przeszkadza w zdobyciu wewnętrznej wolności.
Chciałbym również dodać, że choć Pierwszy Karmapa nauczał, iż praktyka Dharmy jest najlepszym darem, jaki możemy ofiarować naszemu Guru, nie zawsze tak właśnie jest. Istnieją również sytuacje, w których wsparcie materialne jest najlepszym darem lub usługiwanie i praca dla Guru jest najlepszym darem. Wierzę, że samo spełnianie różnorodnych życzeń Guru umożliwia nam przynoszenie pożytku istotom i naukom. To jest możliwe dzięki dobrej, współzależnej więzi z naszym nauczycielem.