Dlaczego tak ważne jest zrozumienie historii Indii: Pochodzenie tajemnej mantry – dzień pierwszy
29 sierpnia 2021Okres wedyjski: Pochodzenie tajemnej mantry – dzień trzeci
2 września 2021Letnie nauki „Mar Ngok” – 25 sierpnia 2021
Drugi dzień nauk Jego Świątobliwość rozpoczął od zilustrowania w jaki sposób geografia fizyczna Indii ukształtowała ich historię i kulturę.
Indie przypominają naturalną fortecę. Na północy leży Hindukusz i Himalaje. Ich wysokie szczyty i całoroczny śnieg stanowią groźną przeszkodę i ograniczają kontakt z resztą świata. Indie oblewają oceany: na zachodzie Morze Arabskie, na południu Ocean Indyjski, a na wschodzie Zatoka Bengalska. Na północnym wschodzie górskie wąwozy oddzielają Asam od Birmy i choć są tam przełęcze, to jest to bardzo trudny teren. Jedyne nadające się do ruchu przejścia znajdują się na północnozachodniej granicy. Inwazje i migracje w dawnych Indiach przychodziły właśnie stamtąd, przez Przełęcz Chajberską (między Afganistanem i Pakistanem) i dalej do Pendżabu.
Dlatego możemy zrozumieć, że w najdawniejszych czasach Indie mogły zachować swą kulturę, gdyż Hindusom trudno było utrzymywać kontakty z resztą świata, a obcym równie trudno było dotrzeć do Indii.
Również rzeka Indus odgrywa znaczącą rolę w historii Indii. Wypływa ona z zachodniej strony góry Kajlaś w Tybecie, gdzie nazywana jest „Nurtem z paszczy lwa”. W sanskrycie nazywa się Sindhu. Łączy się z pięcioma głównymi dopływami w górnej części Doliny Indusu w Pendżabie. Nazwa „Pendżab” stąd właśnie się wywodzi, gdyż oznacza „Ziemię pięciu rzek”. Indus ostatecznie wpływa do Morza Arabskiego. Dolina Indusu jest bardzo urodzajnym terenem i ziemią niezwykle ważną dla starożytnej kultury indyjskiej, a także miejscem spotkań z przybyszami, gdyż to właśnie tędy napływali najeźdźcy. Najpierw podbijali ten teren, po czym kierowali się na wschód ku Dolinie Gangesu. To również jest ważny region, gdyż Ganges jest najdłuższą rzeką Indii, liczącą sobie około 3000 kilometrów. Jej źródłem są Himalaje. Ganges też ma wiele dopływów, z których największym jest Jamuna, tak więc Dolina Gangesu stanowi najżyźniejszy obszar Indii, zaś miejsce połączenia z Jamuną stało się ważnym gospodarczym i politycznym ośrodkiem dawnych Indii. Wyżyny na północny zachód od dzisiejszej stolicy Delhi są granicą między zlewiskami Indusu i Gangesu, więc Delhi jest miejscem strategicznym w dorzeczu Gangesu. Leży na jedynym szlaku łączącym Ganges z Indusem. W dawnych Indiach, kiedy poszczególne królestwa ze sobą walczyły, Delhi stało się ważnym punktem w strategiach wojskowych. Stąd kontrolowano zarówno Dolinę Indusu, jak i Gangesu. W rezultacie w XIII wieku (pod Sułtanatem Delhijskim) stało się stolicą Indii.
Jego Świątobliwość omówił następnie skutki, jakie topografia Indii miała wewnętrznie. Indyjskie regiony rozdzielone są pasmami górskimi, trudnymi do przebycia terenami lub rzekami, co, jak pokazują nam święte teksty, przyczyniło się do zaistnienia regionalnych i politycznych podziałów. Lecz z drugiej strony, te naturalne granice ułatwiły rozwój i podtrzymanie odrębnych kultur i języków. Wielość grup etnicznych, kultur, systemów politycznych i języków doprowadziła też do licznych trudności przy jednoczeniu Indii.
Epoka kamienia
Najwcześniejsze dowody obecności człowieka na subkontynencie indyjskim pochodzą z epoki paleolitu. Dowody na istnienie osad paleolitycznych w północnej części Doliny Indusu pochodzą z okresu między 400 000 p.n.e. do 100 000 lub 50 000 p.n.e. Następnie, w mezolicie obszar, z którego pochodzą dowody archeologiczne, powiększył się. Mowa mniej więcej o okresie 40 000 do 5000 p.n.e.
Epoka neolitu rozpoczęła się w Indiach około 5000 p.n.e., a znaleziska archeologiczne pochodzą z jeszcze rozleglejszego terenu. Najbardziej znane osady neolityczne są w Indiach południowych. Pod koniec tej epoki rozwinęło się rolnictwo. Najważniejsze narzędzia były wciąż z kamienia, brakowało technologii użycia brązu i żelaza. Ludzie nauczyli się również prząść, tkać i wytwarzać liny. Następnie zaczęli używać narzędzi zarówno z kamienia, jak i brązu. Archeolodzy odkryli wiele przedmiotów z lapis lazuli, steatytem i szmaragdami z Azji Centralnej, co świadczy o istnieniu szlaków handlowych. Są to dowody na rozwój ludzkiej wiedzy. Archeolodzy nazywają ten okres fazą wczesnoharappańską. Tak rozpoczął się nowy rozdział w historii Indii.
Pierwszy okres w historii Indii: Cywilizacja Doliny Indusu
Cywilizacja Doliny Indusu znana jest też pod nazwą kultury harappańskiej od jednego z miast. Ten okres w historii Indii możemy podzielić na dwie części:
- Cywilizacja Doliny Indusu (3300 p.n.e.-1700 p.n.e.)
- Okres późnoharappański (1700 pn.e.-1500 p.n.e.)
Niedawne badania pewnych naukowców i archeologów ustaliły początki Cywilizacji Doliny Indusu, czyli fazę wczesnoharappańską, na około 3300 rok p.n.e. W tym okresie ludzie zaczęli używać narzędzi z brązu wraz z kamiennymi. Jest to jedna z najstarszych i najbardziej wyjątkowych cywilizacji w historii, duma dla Indii.
Cywilizacja Doliny Indusu była nam kompletnie nieznana aż do odkrycia ruin Harappy i Mohendżo-Daro w latach 1921-1922, za panowania w Indiach Brytyjczyków.
Po uzyskaniu niepodległości przez Indie i Pakistan badania prowadzono dalej i odkryto, że zasięg owej cywilizacji wykraczał daleko poza dorzecze Indusu. Łączne terytorium zajmowane przez Cywilizację Doliny Indusu było większe niż cywilizacje Mezopotamii czy starożytnego Egiptu. Na tym ogromnym terenie odkryto setki większych i mniejszych osad, wśród nich pięć lub sześć miast. Największym z tych miast było Mohendżo-Daro o populacji około 30 tysięcy.
Jego Świątobliwość jako ilustrację przedstawił zdjęcia ruin Harappy i Mohendżo-Daro.
Naukowcy postulowali różne daty trwania głównego okresu Cywilizacji Doliny Indusu (fazy dojrzałej). W ostatnich latach datowanie radiowęglowe zasugerowało daty 2300-1750 p.n.e. Mamy również różne teorie odnośnie do początków cywilizacji. Czy zaczęła się i rozwinęła w Indiach, czy przeniesiono ją z innego miejsca? Na bazie obszerniejszych badań naukowcy obecnie uważają, że była rdzenną, miejscową kulturą. Lecz kim byli ci ludzie? Kilka grup etnicznych przybyło na subkontynent indyjski tysiące lat wcześniej. Byli to m.in. Drawidowie, ludność Kol i ludność Munda. Badacze twierdzą, że prawdopodobnie to Drawidowie rozwinęli Cywilizację Doliny Indusu.
Najważniejszym aspektem tejże cywilizacji jest jej zurbanizowanie. Na podstawie ruin badacze ustalili jak wyglądały budynki. Miasta były w dużym stopniu zaplanowane, a architektura stała na wysokim poziomie. Znaleziono ceglane mury, budynki, pomieszczenia wspólne, stodoły, kuźnie, domy i grobowce.
Źródłem utrzymania miast było rzemiosło i handel. Odkryte przedmioty, w tym ceramika, pieczęcie i posągi, są wysokiej jakości i kunsztu. Zdaje się więc, że owi ludzie byli zdolnymi rzemieślnikami. Również kamienne narzędzia są bardzo solidne. Większość z tysięcy odnalezionych pieczęci ma na sobie zarówno inskrypcje, jak i wizerunki. Niektóre wyroby ceramiczne i metalowe również noszą inskrypcje. Jest to dowód na posiadanie przez ową cywilizację starożytnego pisma, którego jednak póki co nikt nie zdołał rozszyfrować.
Jego Świątobliwość wyjaśnił następnie, że Cywilizacja Doliny Indusu posiadała tradycję czczenia bóstw. Wiemy o tym, gdyż odnaleziono liczne religijne artefakty oraz wiele pieczęci i kamiennych posągów, które zdają się być związane z religią i kultem. Uważa się, że owi ludzie oddawali cześć wielu bogom, niektórzy mieli postać ludzką, inni zwierzęcą. Jeden z wizerunków bardzo przypomina boga Indrę, pojawiającego się później w Wedach. Jest też wiele posągów kobiecych i wiele wizerunków kobiet na pieczęciach, co sugeruje, że czczone były też boginie.
Japoński badacz Yukei Matsunaga, autorytet w dziedzinie tajemnej mantry, postuluje, że ta niearyjska cywilizacja miała wielki wpływ na późniejszą kulturę indyjską, a wiele elementów z niearyjskiej kultury znalazło się w tajemnej mantrze wadżrajany.
Po przerwie Jego Świątobliwość powrócił do opisu Cywilizacji Doliny Indusu. Wydaje się, że jej społeczeństwo było wysoko rozwinięte i dobrze zorganizowane. Był najprawdopodobniej przywódca, król, a pod nim przedstawiciele wojska i rozmaite stopnie arystokratyczne. Być może więc to społeczeństwo było podzielone na grupy i klasy społeczne. Naukowcy widzą w tejże cywilizacji pierwszą formę państwa na terenie Indii. Jednak informacje na jej temat są tak skąpe, że niestety nie znamy szczegółów. Dostępne nam są jedynie znalezione w ziemi przedmioty i nie mamy żadnych zapisków historycznych.
Ostatecznie Cywilizacja Doliny Indusu bardzo szybko zniknęła. Poprzednio niektórzy badacze wiązali jej koniec z natarciem Ariów, lecz najnowsze znaleziska oraz badania wielu ludzi zaprzeczają temu. Obecnie jest jasne, że Ariowie przybyli dopiero kilka stuleci po upadku kultury harappańskiej. Ponadto, jeśli rzeczywiście doszłoby do konfliktu między tymi dwoma społecznościami, powinniśmy znaleźć jego ślady w ruinach. Tymczasem nie mamy niczego takiego.
Cywilizacja Doliny Indusu przetrwała około 600 lat, po czym zniknęła około 1750 roku p.n.e. Wciąż nie wiemy co spowodowało jej upadek. Niektórzy uważają, że ponieważ jej miasta zostały zniszczone, zanikł handel, podupadło rzemiosło, a ludność wyemigrowała na inne obszary. Wydaje się jednak, że jej kultura jeszcze przez pewien czas trwała w miejscu o nazwie Lothal, po czym zupełnie zniknęła.
Wielu współczesnych badaczy uważa, że są dowody świadczące o zmianie klimatu, będącej przyczyną upadku Cywilizacji Doliny Indusu. Pozostały ślady powodzi w niektórych miastach. Możliwe jest również, że nastała klęska głodu lub suszy, która zdziesiątkowała plony. Cokolwiek to było, zmusiło ludzi do ucieczki. Są też tacy, którzy sądzą, że powodem była zarówno klęska żywiołowa, jak i inwazja, lecz nikt nie wskazuje kim byli najeźdźcy. Wszystko to są hipotezy i trudno o definitywny wniosek. Jest prawie pewne, że jakiegoś rodzaju katastrofa naturalna spowodowała wiele trudności.
Chociaż Cywilizacja Doliny Indusu upadła, miała wielki wpływ na rozwój późniejszej kultury indyjskiej. Jej osiągnięcia nadal trwały, w tym wprowadzenie wielu upraw, hodowli zwierząt, tkactwa i rozmaitych rzemiosł. Również pewne elementy jej religii, w tym oddawanie czci boginiom oraz bogowi przypominającemu Indrę, zostały włączone w religię bramińską. Tak więc Cywilizacja Doliny Indusu, choć zniknęła, nie została utracona w całości. Miała wielki wpływ na kulturę Indii.
Okres po upadku
W okresie po upadku Cywilizacji Doliny Indusu (ok. 1500 p.n.e.) wyłoniła się nowa kultura. Utracono wszystkie zdobycze technologiczne i nastąpił powrót do epoki neolitu. Nowa kultura nie była zurbanizowana, opierała się na społecznościach wiejskich używających kamiennych narzędzi. Jej pochodzenie jest niejasne. Niektórzy sugerują, że owi nowi ludzie przybyli z północnozachodnich Indii, inni uważają, że nowa kultura rozwinęła się dzięki wcześniejszemu napływowi Ariów.
Tymczasem w innych regionach Indii rozwijały się niezależne cywilizacje na południu, zachodzie i wschodzie. Zapoczątkowane zostały przez różne grupy etniczne i osiągnęły rozmaite stadia rozwoju wraz z rozwojem poszczególnych technologii. Różniły się bardzo od miejskiej, wysoko rozwiniętej Cywilizacji Doliny Indusu.
Drugi okres: Epoka Wed (ok. XVI-ok. VI w. p.n.e.)
Był to czas, kiedy ludzka myśl bardzo się rozwinęła dzięki nowopowstałym nurtom filozoficznym. Ten okres dzielimy na dwa:
- Okres wczesnowedyjski, zwany też okresem pendżabskim (1400-1000 p.n.e.)
- Okres późnowedyjski, zwany też okresem rozwoju filozofii (1000-500 p.n.e.)
Jak Ariowie przybyli do Indii
Jakieś 200-300 lat po zaniknięciu Cywilizacji Doliny Indusu, od XV w. p.n.e., do Indii zawitali Ariowie. Przybywali falami od północnego zachodu. Znaczna część obecnej populacji Indii to potomkowie tamtych ludów. Nazwa „Ariowie” pochodzi od słowa „arya” czyli „szlachetny, wyższy”. Ten wyraz pojawia się po raz pierwszy w tekstach wedyjskich i również oni sami określali się tą nazwą. Pewni badacze nie zgadzają się z interpretacją znaczenia tego terminu i twierdzą, że oznacza on coś zgoła innego, a mianowicie „wierny” lub „posłuszny”, gdyż Ariowie przejawiali wiarę w bogów. W przeszłości w Europie uważano, że Ariowie stanowili grupę etniczną, lecz tego poglądu nie da się już obecnie utrzymać. Wydaje się, że Ariowie wywodzili się z różnych grup etnicznych, lecz mieli wspólny, indoeuropejski język. Pierwotnie byli koczownikami z Azji Centralnej, którzy w swych migracjach podzieli się na dwie grupy. Jedna z nich udała się na północ i na zachód, do Europy, druga zaś na wschód i dotarła do pasm Hindukuszu i do Afganistanu, gdzie ponownie się podzieliła. Jedna część udała się na tereny dzisiejszego Iranu, druga do Pendżabu. Tę drugą grupę nazywamy ludami indoaryjskimi.
Początkowo Ariowie zajęli dorzecze pięciu rzek w górnym biegu Indusu, a więc Pendżab. Spotkali się tam z gwałtownym oporem miejscowej ludności. Ariowie nazywali ich słowem „dasa”, czyli „wrogowie, przeciwnicy”. Według Ariów Dasa mieli ciemną skórę, płaskie nosy, używali ostro brzmiącego języka i nie składali ofiar bogom. Tak więc naukowcy często sądzą, że owymi wrogami byli Drawidowie. Ariowie byli wysocy, dobrze jeździli konno i wozili się w rydwanach. Ich broń i taktyka były zaawansowane, więc z łatwością podbili rdzennych mieszkańców, a pokonanych w walce czynili niewolnikami.
Gdy ich populacja rosła, około XII-XI w. p.n.e., Ariowie stopniowo zaczęli posuwać się na wschód ku dorzeczu Gangesu. W każdym nowym miejscu skutecznie podbijali miejscowych, lecz również przyjmowali najlepsze elementy lokalnej kultury, wcielając je we własną. Japoński uczony Matsunaga Yūkēi zasugerował, że gdy kultura aryjska rozwijała się ku górnemu biegowi Gangesu na wschód i na południe, zacieśniała kontakty, integrację i organizację z miejscowymi kulturami. Z tego połączenia wyłoniła się nowa, synkretyczna kultura.
W tantrze mamy wiele tego przykładów, jak choćby gniewne bóstwa w tajemnej mantrze, które nie wywodzą się z kultury aryjskiej. Pięć wielkich gniewnych bóstw pochodzi z kultury drawidyjskiej, a do tantry włączono je w V wieku za dynastii Guptów. Niektóre bóstwa, np. Wadżra Jakszini, fizycznie przypominają boginie Cywilizacji Doliny Indusu. Inne, jak choćby Parna Śawari czy Wajśrawana, nie należą do kultury Ariów. Mówimy o Maha Majurze, lecz nazwa ta pochodzi od wyrazu „mora” w językach mundajskich. Również nagowie nie pochodzą z kultury aryjskiej. Słowo „naga” ma pochodzenie indyjskie. Jest to kolokwialny termin rdzennej ludności, która jako totemu używa kobry (naga).
Jeśli przyjrzymy się opisom i akcesoriom gniewnych bóstw żeńskich wadżrajany – ściekająca krew, apetyt na ludzkie mięso, wężowe bransolety, naszyjniki z ludzkich czaszek – to wszystko są cechy bogiń czczonych przez ludność drawidyjską. W tajemnej mantrze mamy zarówno boginie, jak i bogów, lecz Ariowie pierwotnie nie oddawali czci boginiom. Z czasem jednak, gdy wchłaniali elementy kultury niearyjskich plemion, które podbili, zaczęli to robić.
W buddyzmie tantrycznym znajdujemy niezwykle znaczące cechy kultury niearyjskiej, jest to jednak temat wciąż wymagający dalszych badań socjologicznych, lingwistycznych, archeologicznych i etnologicznych.
Gjalłang Karmapa zakończył sesję, podkreślając, że powinniśmy poznać i zrozumieć wkład starożytnej indyjskiej kultury w praktyki tajemnej mantry wadżrajany. Tajemna mantra łączy w sobie wpływy wielu różnych kultur. Jest jak skarbnica dawnej kultury Indii, zawierająca wiele ważnych jej elementów. Kiedy mówimy o tajemnej mantrze, na ogół myślimy o niej w kategoriach religii, wiary i oddania, i nie dostrzegamy, że zawiera też w sobie starożytne indyjskie praktyki i tradycje.
Szczególnie istotne jest, aby Tybetańczycy zainteresowali się tajemną mantrą wadżrajany, gdyż, choć jest ona bardzo popularna w Tybecie i znane są historie niektórych poszczególnych tantr, to nie ma historii samej tantry. Badania nad tantrą prowadzą głównie zachodni naukowcy, więc jeśli Tybetańczycy chcieliby, aby ich głos w dyskusji na temat wadżrajany został usłyszany, powinni przestudiować jej historię.
Osoby z zewnątrz badały i krytykowały tybetańskie tradycje tajemnej mantry, dochodząc do wniosku, że nie jest to prawdziwa tradycja wadżrajany. Tybetańczycy powinni umieć odpowiedzieć na tę krytykę. W tym celu powinni studiować i badać, i mieć argumenty oparte na faktach.