Trzynasty Karmapa Dydul Dordże (1733–1797)
Podczas poprzednich trzech inkarnacji Karmapy relacje pomiędzy rządem w Lhasie a szkołą karma kagju były bardzo trudne. Dzięki wielkiej zręczności Dydul Dordże zdołał zapoczątkować proces uzdrawiania tych relacji. Nie zrobił tego, prowadząc negocjacje polityczne, ale ukazując swe duchowe moce. Pewnego roku, gdy rzeka Kjiciu wystąpiła z brzegów i Lhasie groziła powódź, przypomniano sobie, że kilka wieków wcześniej Padmasambhawa przewidział to wydarzenie. Przepowiedział mianowicie, że pewnego dnia Lhasie grozić będzie zalanie i zasugerował, by poprosić wtedy o pomoc Karmapę.
Gdy włodarze miasta zwrócili się o tę pomoc do Dydula Dordże, Karmapa napisał list i polecił umieścić go w wodach rzeki, a sam z Tsurphu przywoływał współczucie Awalokiteśwary. Woda zniknęła z ulic miasta, a wraz z nią niezgoda, która utrudniała dobre kontakty pomiędzy karma kagju a rządem Tybetu. Dydul Dordże odwiedził później stolicę i mówi się, że gdy kładł białą szarfę przed głównym wizerunkiem Dzioło, ręce posągu poruszyły się i tkwią w tej pozycji do dziś. W wyrazie wdzięczności za interwencję podczas zagrożenia Ósmy Dalajlama przyjął Karmapę z wszelkimi honorami.
Trzynasty Karmapa był szeroko znany z bezgranicznego o współczucia dla istot. Siła tego współczucia była tak namacalna, że zwierzęta – ptaki, myszy, koty, króliki i pszczoły – same się wokół niego zbierały. Ponoć w ten sposób przekazywał im światło Dharmy.