Praca z emocjami to sedno praktyki duchowej. Wykład Dharmy w San Francisco
19 marca 2015Wędrówki po parku Yosemite
22 marca 201520 marca 2015 r. – East Richmond Heights, Kalifornia
Ostatnim przystankiem podróży po okolicach Zatoki San Francisco była wizyta Karmapy w siedzibie Fundacji Gjuto – klasztorze tybetańskim położonym w East Richmond Heights – która przygotowała dla niego tradycyjną buddyjską ceremonię powitalną. Ten ośrodek Dharmy utrzymuje bliską więź z bratnim Uniwersytetem Tantrycznym Gjuto w Dharamsali, który gości Karmapę od 15 lat, będąc jego tymczasową siedzibą na uchodźctwie.
Gdy uciekłem z Tybetu – powiedział Jego Świątobliwość do zebranych – początkowy plan zakładał, że zostanę w Gjuto tylko kilka miesięcy. Zgodnie z rozporządzeniem J.Ś. Dalajlamy zaoferowano mi tam tymczasowe mieszkanie. Miało być moim hotelem na krótki okres kilku tygodni lub kilku miesięcy. Minęło już jednak 15 lat, a ja nadal mieszkam w Uniwersytecie Tantrycznym Gjuto w Sidhbari. Miałem wielkie szczęście. Mieszkańcy Gjuto nie tylko goszczą mnie u siebie, z czasem zacząłem ich traktować jak członków własnej rodziny. Wszyscy należymy więc do tej samej rodziny.
Nawiązując do swego wcześniejszego spotkania ze społecznością tybetańską w San Francisco, Karmapa zachęcał do wykorzystywania środków gromadzonych przez Fundację w celu podtrzymywania kultury i języka tybetańskiego oraz studiów i praktyki Dharmy na uchodźctwie. Fundacja Gjuto wraz ze Stowarzyszeniem Tybetańskim w Kaliforni Północnej organizuje już dwa razy w miesiącu lekcje Dharmy dla młodych Tybetańczyków.
To miejsce uważam za bardzo ważny ośrodek – kontynuował Jego Świątobliwość. – Możecie być z niego dumni i cieszyć się z tego, że wypełnia ono tak szlachetny cel. Co więcej, zachęcam was wszystkich – członków tej organizacji jak i Tybetańczyków z całej okolicy – do tego, abyście się tu często spotykali, poznawali się nawzajem i wspierali się na co dzień. Cieszę się także, że teraz macie ku temu okazję.
Jego Świątobliwość po obiedzie spędzonym z członkami Fundacji udał się w dalszą podróż do Parku Narodowego Yosemite i dalej do Kaliforni Południowej, gdzie czekali już na niego wykładowcy i studenci prywatnego Uniwersytetu Redlands.