Karmapa po raz pierwszy uczestniczy w Kagju Mynlam w USA
7 czerwca 2018Pomaganie innym w czynie i modlitwie
11 czerwca 20187 czerwca 2018 – Kagju Mynlam, Nowy Jork
Codziennie rano podczas dziewiątego północnoamerykańskiego Kagju Mynlam, nadejście Jego Świątobliwości Karmapy sygnalizowały dwie mniszki idące przed nim i grające na gjalingach (wizualnie podobny do oboju instrument dęty). To bardzo niezwykłe, ponieważ poza żeńskimi klasztorami, mniszki zazwyczaj zajmują miejsca z tyłu, a na instrumentach grają mnisi. Karmapa wybrał także trzy mniszki jako umdze (prowadzące śpiewy). Jest to kolejna sytuacja, która pokazuje, w jaki sposób Jego Świątobliwość zachęca i wspiera mniszki w przyjmowaniu ważniejszej roli w społeczności monastycznej. Niektóre z mniszek, które teraz przyjechały do Nowego Jorku, nigdy wcześniej nie opuszczały Indii, a mimo to z łatwością odnajdowały się w nowych sytuacjach.
Rola umdze nie jest łatwa. Aby zdać konieczny egzamin, mniszki musiały najpierw zapamiętać ogromną ilość modlitw i praktyk. Ponadto wykonywanie tej funkcji podczas Mynlamu jest bardzo wymagające. Potrzebny jest mocny głos i doskonale wyćwiczony umysł, aby utrzymać równomierną praktykę od świtu aż do późnego popołudnia, a także bezbłędna znajomość wielu melodii. Ich głosy wypełniające namiot i przenikające dalej w przestrzeń symbolicznie przypominały o tym, że Mynlam łączy tradycję Tsurphu – podróżowania i życia w namiotach, z tym, co jest bardzo współczesne – wybijającą się rolą kobiet.
Drugiego dnia Mynlamu, podobnie jak pierwszego dnia, Karmapa udzielił ślubowań sodziong, po czym wszyscy recytowali reguły, których zobowiązali się przestrzegać. Zawierają one trzy ślubowania związane z przyjęciem Schronienia – powstrzymanie się od zabijania, kradzieży i kłamstwa, a także kolejne dwie dotyczące pozostawania w celibacie i nie przyjmowania środków odurzających. Karmapa wyjaśnił znaczenie szóstego i siódmego ślubowania – nie siadania na wysokich siedziskach i nie przyjmowania pokarmów o niewłaściwych porach. Mogą one być trudne do zrozumienia lub przestrzegania. Wyjaśnienia Jego Świątobliwości pokazały, że reguły te w szczególnych sytuacjach mogą być elastyczne.
„Te dwa ślubowania, które właśnie wyrecytowaliśmy, są takie same jak w postnej praktyce Njungne. Oba teksty mówią o tym, że nie należy siadać na wysokich miejscach. Wysokie tutaj oznacza wyższe niż pół metra. Jeśli siedzimy na czymś, co jest wyższe, jest to uznawane za niewłaściwe. Czasami jednak zdarza się, że tron lub krzesło są wyższe, a innych nie ma. W takim przypadku, można siedzieć na czymś, co jest wyższe, ponieważ prawdziwym sensem tego ślubowania jest to, aby porzucić pragnienie zasiadania w zaszczytnych miejscach. Jeśli przylgnęlibyśmy tylko do faktycznej wysokości krzesła, mielibyśmy problem.
Przyjąwszy te ślubowania nie powinniśmy już nic jeść po skończeniu wczesnego obiadu. Zazwyczaj przyjmujemy ślubowania sodziong do świtu następnego dnia. Jednak niektórzy mogą przyjąć ślubowania na pół dnia lub tylko na godzinę. Innym wyjątkiem od reguł jest sytuacja, kiedy ktoś musi przyjąć leki. Przykładowo, jeśli ktoś ma cukrzycę musi wziąć lekarstwa, a także coś zjeść, dlatego są wyjątki”.