Jak pozbyć się cierpienia i osiągnąć trwałe szczęście
4 czerwca 2016Życzenie szczęścia innym
5 czerwca 20165 czerwca 2016 – Paryż
Tego dnia rano Jego Świątobliwość ponownie mówił o współzależności wszystkich istot i zachęcał wszystkich do wyrwania się z więzienia lgnięcia do ego poprzez rozwijanie współczucia. Również po południu Karmapa położył nacisk na współczucie udzielając abhiszeki Czteroramiennego Czenrezika – Jidama, który ucieleśnia współczucie wszystkich Buddhów. Tym wydarzeniem zakończył cykl nauk w Paryżu.
Na zakończenie porannej sesji Gjalłang Karmapa wyjaśnił, że ta szczególna abhiszeka pochodzi z tradycji njingma i zawarta została w „Skarbnicy drogocennych term” zebranej przez Pierwszego Dziamgona Kongtrula Lodro Thaje. W szkole njingma istnieją trzy kategorie nauk: kama, terma i daknang. Ta abhiszeka należy do kategorii trzeciej, została przekazana w czystej wizji mahasiddhy Tsultrima Zangpo. Jako że nie było zbyt dużo czasu, Jego Świątobliwość udzielił jej w formie dzienang, tworząc tym samym pomyślny związek między praktykującymi i bóstwem, a także udzielając błogosławieństwa bóstwa.
Podczas wszystkich spotkań z Karmapą w sali konferencyjnej po prawej stronie za tronem Jego Świątobliwości wisiała tanka Tysiącramiennego Czenrezika, przed nią zaś stał ołtarz w formie małej pagody z posągiem Czteroramiennego Czenrezika. Na tę ostatnią sesję ołtarz udekorowano na nowo i ukryto za zdobionym jedwabnym parawanem. Jego Świątobliwość odprawił rytuały wstępne i końcowe za parawanem, podczas gdy zebrani recytowali sześciosylabową mantrę Om Mani Padme Hum.
Ceremonię rozpoczęto od odmówienia krótkiej modlitwy do linii przekazu, a następnie recytowano „Karmapa Khjenno”.
Kiedy Gjalłang Karmapa zakończył pierwszą część rytuału, przygotowując odpowiednie okoliczności do udzielenia abhiszeki, przekazał krótkie wyjaśnienie.
Zebrani mieli otrzymać abhiszekę dzienang ciała, mowy i umysłu Czteroramiennego Pana Świata, Czenrezika. Było bardzo ważne, aby uczestnicy skupili się na mantrze, jako że błogosławieństwa Czenrezika spływają przede wszystkim poprzez jej recytację.
Następnie Jego Świątobliwość poprowadził wszystkich przez trzy części abhiszeki. Podczas udzielana abhiszeki umysłu Karmapa poinstruował obecnych, by medytowali tak, jak opisał to rano, by w naturalny sposób ich świadomość spoczywała na czymkolwiek, co się pojawia. Przez dwie minuty wszyscy siedzieli w ciszy, medytując, po czym Gjalłang Karmapa przeszedł do dalszej części rytuału.
Organizatorzy paryskiej wizyty i nauk, z Lamą Gjurme na czele, ofiarowali mandalę ciała, mowy i umysłu w intencji długiego życia Jego Świątobliwości i ceremonia zakończyła się modlitwami o pomyślność wszystkich istot.
„W ten sposób zakończyliśmy abhiszekę Czenrezika” – oznajmił Karmapa i podzielił się kilkoma przemyśleniami na temat tej praktyki.
W buddyzmie, a w szczególności w tradycji mahajany, Czenrezik jest Jidamem, czy też Bodhisattwą, który symbolizuje współczucie. Dlatego praktyka Czenrezika nie powinna ograniczać się tylko do świątyni czy sali medytacyjnej. Kiedy zakończymy medytację, powinniśmy zabrać ze sobą tę praktykę i stosować ją gdziekolwiek się udamy. Praktykowanie współczucia oznacza nawiązywanie kontaktu z innymi istotami i nie należy być nigdy oddzielonym od myśli o współczuciu i pełnym współczucia działaniu. Na tym właśnie polega ta praktyka.
Jego Świątobliwość w wesoły sposób zakończył nauki, mówiąc o swoich nadziejach na przyszłość. Do Europy przybył już po raz trzeci i chciał odwiedzić w przyszłości więcej krajów. „To dopiero początek” – obiecał.
Podziękował wszystkim, którzy umożliwili Jego pobyt we Francji, szczególnie Lamie Gjurme, organizatorom i osobom, które przybyły na spotkanie z różnych stron.
Następnie Karmapa dokończył rytuały przed ołtarzem, po czym powrócił na środek sceny. Gdy skończono śpiewać modlitwę Dełacien, Jego Świątobliwość wziął mikrofon od francuskiego tłumacza.
Chciałem Wam jeszcze raz podziękować. Modlę się i mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy się jeszcze nie raz.
„Merci” – powiedział wyraźnie, po czym oddał mikrofon tłumaczowi. Publiczność śmiała się radośnie z powodu użycia przez Karmapę francuskiego zwrotu. Tym sposobem Siedemnasty Gjalłang Karmapa zakończył pełną sukcesów wizytę we Francji i opuścił salę żegnany głośnym i długim aplauzem.