Okres późnowedyjski: Pochodzenie tajemnej mantry – dzień piąty
7 września 2021Samsara i wyzwolenie w Upaniszadach, umocnienie systemu kastowego i okres bramiński: Pochodzenie tajemnej mantry – dzień siódmy
13 września 2021Letnie nauki „Mar Ngok” – 31 sierpnia 2021
To dzięki już rozwiniętym w Indiach głębokim i złożonym systemom filozoficznym, kiedy Buddha przekazywał swoje nauki, ludzie byli na nie gotowi.
Karmapa rozpoczął od przypomnienia trzech części okresu późnowedyjskiego: cztery Wedy, epoka bramińska oraz epoka filozofii. Wyjaśnił, że nie jest to podział chronologiczny, lecz opiera się na rodzajach bramińskiej literatury.
Kiedy wszystkie cztery Wedy zostały spisane, możliwe było propagowanie bramińskiej cywilizacji w całych Indiach, na bazie Wed-matek, przede wszystkim Rygwedy. Teksty epoki bramińskiej możemy podzielić na Brahmany, Aranjaki – utwory leśnych ludzi, Upaniszady oraz Kawję, czyli wielkie eposy.
Powstanie i zawartość Brahmanów
W tym okresie wykonywanie rytuałów ofiarnych było tak popularne, że znacznie wzrosła liczba kapłanów. Także zwiększyła się ich władza. Aby przydać znaczenia i sprawić, by miały większe oddziaływanie, poszerzyli oni rytuały i uczynili je bardziej złożonymi.
O ile w okresie Rygwedy najważniejsza była wiara w bogów, o tyle w epoce bramińskiej liczył się przede wszystkim wygląd zewnętrzny i efekt wizualny. Nawet ruch świata przypisano rytuałom ofiarnym, więc ich przeprowadzanie stało się sensem życia. Notatki mówiące o tym, jak tych rytuałów dokonywać, nazywamy Brahmanami. Gdybyśmy mieli zastosować terminologię buddyjską: Wedy są jak słowa Buddhy, zaś Brahmany to komentarze do nich.
Przedstawianie bogów w Brahmanach
Pod koniec Rygwedy powiedziane jest, że wszystkie zjawiska w swej istocie są jednym. Bogowie wczesnych Wed, którzy wyłonili się z natury – słońce, księżyc, niebo, ziemia – stopniowo stawali się abstrakcją. Owi bogowie okresu wczesnowedyjskiego byli tak wzniośli i potężni, że ludzie stracili z nimi kontakt. Pragnęli mieć kogoś powiązanego z ich codziennym życiem, kogoś, do kogo można się zwrócić i przyniesie to pożytek. Bogowie stali się jak ludzie, z oczywistymi wadami charakteru. Pojawiło się też wielu nowych.
Podobnie, zwykli ludzie sądzą, że Trzy Klejnoty są czymś zbyt potężnym i nieogarnionym – stwierdził Jego Świątobliwość.
Rudra, będący w Rygwedzie bogiem burzy, stał się formą Iśwary czy też Maheśwary. W późniejszej części epoki Brahmanów stał się obiektem ludzkiej wiary, jednym z wielkich bogów. Również Mahadewa, czyli „wielki bóg”, określany w Brahmanach jako najważniejszy bóg, pojawia się w tym okresie. Z czasem Mahadewa stał się Iśwarą. Trudno jest dziś stwierdzić, co było prawdą, a co zostało zmyślone. W dwóch Brahmanach pojawia się legenda o tym, jak Wisznu strącił pod ziemię jednego z półbogów, dając mu władzę nad połową Ziemi. Inna legenda mówi o tym jak Indra ściął głowę Wisznu.
Tym niemniej, znajdziemy tam wiele zadziwiających i inspirujących legend. Jedną z najsłynniejszych jest mit o Manu, bardzo przypominający opowieść o arce Noego ze Starego Testamentu. Literatura wedyjska opisuje Manu jako protoplastę ludzi. Imię Manu znaczy „człowiek”.
Pewnego razu, gdy Manu mył ręce, podpłynęła do niego ryba, mówiąc: „Proszę, zaopiekuj się mną. Kiedyś bardzo ci się przydam”. Więc Manu wziął rybę pod swoją opiekę i bardzo szybko urosła. Nagle któregoś dnia ryba rzekła: „W ciągu najbliższych kilku lat nastanie wielka powódź. Musisz zrobić, co ci powiem i przygotować łódź”. Więc Manu zbudował łódź i trzymał ją w gotowości. I rzeczywiście, po kilku latach przyszła wielka powódź. Manu natychmiast wsiadł na przygotowaną wcześniej łódź. Ryba przypłynęła i popchnęła łódź Manu przez Północną Górę, po czym zacumowała ją pod drzewem. Kiedy potop ustąpił, Manu zszedł z łodzi i zobaczył, że wszystkie żywe istoty utonęły, a przetrwał tylko on. Uznał więc za swój obowiązek przywrócenie ludzkiej rasy. Pewnego razu z oceanu wyłoniła się kobieta i rzekła do Manu: „Jeśli mnie poświęcisz, będziesz mieć potomstwo i zwierzęta. Ja też będę szczęśliwa”. Tak więc Manu zrobił, co powiedziała i tak oto wszyscy tu jesteśmy: potomkowie Manu! Dlatego ludzi nazywa się synami Manu. Podobne mity istnieją, jak się zdaje, na całym świecie. Bardzo podobnie brzmi też historia o Wielkim Yu w Chinach, który kontrolował rzeki. Dlaczego tak jest, wciąż nie wiemy na pewno. Jest całkiem możliwe, że ów wielki potop rzeczywiście się wydarzył. (Na ilustracji pokazanej przez Karmapę widzimy siedmiu ryszich w łodzi i płynącą obok wielką rybę.)
Systemy filozoficzne powstałe na bazie Brahmanów
Filozofie wyrosłe na glebie Brahmanów nie są nawet sensu stricto systemami filozoficznymi. Opierały się przede wszystkim na składanych ofiarach i ich znaczeniu.
W Brahmanach zawarto różne myśli, niektóre mają wysoki poziom zaawansowania filozoficznego, inne są bardziej zwyczajne. Znajdziemy tam wiele tematów, słów, cytatów i wywodów logicznych. Lecz przebijający się sposób myślenia i styl logiki są zasadniczo takie same. Dlatego niemiecki naukowiec Paul Deussen ocenił: „Było ich wiele, lecz niewiele”.
Karmapa zgodził się z tym poglądem. Filozofie, jakie stworzyli, były liczne, lecz opierały się tylko na kilku założeniach.
Aranjaki
Aranjaki, co dosłownie znaczy „leśni ludzie” w sanskrycie, były inną ważną gałęzią wedyjskiej literatury. Termin wziął się stąd, że pisali je bramini i kszatrijowie, którzy udali się na odosobnienie. Jako, że w lesie trudno jest wykonywać bramińskie rytuały ofiarne, stali się oni kontemplatorami rozmyślającymi nad filozofią. Stało się to tradycją, która zastąpiła rytuały.
Brahmany mówią nam jak przeprowadzić rytuały w domu. Aranjaki opisują co należy recytować, gdy dokonuje się rytualnych ofiar w miejscach odosobnionych. Mówiąc krótko, Aranjaki są ostatnią czy też najmłodszą częścią zbioru literatury bramińskiej. Stanowią one jednak tylko niewielki procent całej literatury wedyjskiej i nie wnoszą nic szczególnego, jeśli chodzi o terminologię filozoficzną.
Rozwinięcie koncepcji samsary
Nawet przed pojawieniem się Upaniszad istniał ważny problem, o którym ludzie zaczęli rozmyślać. W buddyzmie po tybetańsku nazywały go khorła czyli cykliczna egzystencja i mówimy o samsarze i nirwanie. Są to niektóre ważne terminy. Kiedy to słowo pojawiło się po raz pierwszy w okresie wedyjskim, było zaledwie zalążkiem. Za czasów Rygwedy ludzie nie myśleli o przyszłych życiach, a jeśli nawet, to wyobrażali sobie, że odrodzą się wraz z przodkami w krainie bogów, żyjąc wiecznie i ciesząc się wszystkimi przyjemnościami. Nie było natomiast koncepcji różnego rodzaju odrodzeń w niemającej końca serii wcieleń.
Gdy pojawiły się Upaniszady, rozwinął się i upowszechnił pełen pogląd na temat samsary. Wszystkie filozofie i religie przyjęły istnienie niekończącego się cyklu narodzin i śmierci, a jego znaczenie było badane. Naukowcy nie mają jednoznacznej odpowiedzi kiedy się to stało. Prawdopodobnie w epoce Brahmanów położono fundamenty tego poglądu, a potem, gdy pojawiły się Upaniszady, rozwinęła się cała jego konstrukcja, z niej zaś wyłoniło się wiele poglądów i szkół.
Samsara to złożona i dogłębna idea – dodał Jego Świątobliwość. W buddyzmie badamy ją bardzo poważnie.
Rozwój Upaniszad, ok. 1000 p.n.e do 1000 n.e.
Kiedy odpowiedzialność za rytuały została oddana kapłanom, w końcu te rytuały stały się sprawą najwyższej wagi. Wewnętrzne znaczenie religii utraciło swą siłę życiową, jakby gnijąc od środka. Lecz niektórzy mądrzy ludzie w kaście kszatrijów patrzyli na wykonujących złożone i bezsensowne rytuały braminów i zaczęli kwestionować ich przydatność. Ci mądrzy ludzie zaczęli zastanawiać się nad znaczeniem życia. Co jest esencją życia? Jak powstał świat? Kim jestem? Jak ja powstałem? Co stanie się w przyszłości? Tak rozpoczęła się epoka filozofii. Również niektórzy bramini zaczęli myśleć w ten sposób i udali się do kszatrijów, aby studiować filozofię. Aby mogła istnieć filozofia, potrzebne są wątpliwości i sceptycyzm. One są jak nasiona. Mówimy „ja”, ale kim jest owo ja?
O ile podstawy koncepcji samsary pojawiły się w okresie bramińskim, to jednak dopiero w epoce Upaniszad ukształtował się zarys filozofii, jak młody pęd przebijający się przez glebę i wzrastający w okresie późnowedyjskim.
Jeśli mówimy o zawartości oraz o kompozycji, Upaniszady są sercem starożytnej indyjskiej filozofii. Lecz nie jest to jeden autonomiczny tekst, lecz raczej zbiór różnych fragmentów mówiących o filozofii. A więc tematy Upaniszad są rozproszone, nie jest jasne co jest tematem głównym, a co pobocznym. Uczeni tamtych czasów spisali swoje opinie i złożyli w jedną całość. Mówimy tu przede wszystkim o wczesnych Upaniszadach, trzynastu lub siedmiu.
Osoby, które rozumiały faktyczne znaczenie Wed, to nie bramini, lecz kszatrijowie, i to właśnie przedstawiciele królewskiej kasty szerzyli Upaniszady, np. król Vidja Gjanaka, który bardzo przyczynił się do ich upowszechnienia. Warto też zaznaczyć, że założycielami zarówno buddyzmu, jak i dżinizmu byli kszatrijowie.
Znaczenie słowa „Upaniszady”
To słowo składa się z trzech części: upa + ni + szad. Całość znaczy „siedzieć blisko lub przed”. Europejscy naukowcy uważają, że sylaba „szad” (siedzieć) jest tu rdzenna i choć niektórzy indyjscy badacze się z tym nie zgadzają, z językoznawczego punktu widzenia pogląd Europejczyków jest prawidłowy. Znaczenie siedzenia blisko wyszło ze znaczenia słów pariszad i samsad. Oznacza to, że nauczyciel i uczeń siedzą twarzą w twarz. Celem jest przekazanie nauk duchowych czy też kluczowych wskazówek tak, aby nikt inny nie poznał ich głębokiego znaczenia.
Upaniszady nauczane były w tajemnicy. Należało również spełnić pewne warunki: nauczyciel i uczeń musieli mieszkać w tym samym miejscu, nauk udzielano tylko najstarszemu synowi i tylko jeśli utrzymywał czyste śluby, był spokojny i opanowany. W Upaniszadach bardzo często padają słowa: rahasja (tajemnica), guhja adesah (tajemne nauki) oraz paramam guhja (najwyższa tajemnica). Upaniszady przeznaczone były tylko dla najlepszych uczniów.
Filozofia Upaniszad
Głównym tematem Upaniszad jest ostateczna natura, jak ją odkryli mędrcy tamtego czasu. Dzieli się ją na dwa podtematy: 1. uniwersalne prawo duchowe, filozofię natury lub istoty świata oraz 2. filozofię ostatecznego rezultatu.
1.Filozofia natury świata
Wszystkie Upaniszady mają konkretną filozofię: wszystkie zjawiska odnoszą się do Brahmana, nie do boga ani żadnej innej postaci. Brahman jest ostateczną naturą i wszystko, co powstaje, promieniuje z Brahmana i rozpuszcza się w Brahmanie. Wszystko, co należy do świata zmysłów – co widzimy, słyszymy, czujemy, smakujemy – wyrasta z Brahmana i rozpuszcza się w Brahmanie. W jaki sposób powstaje? Musi pochodzić z jednego źródła i to nazywamy Brahmanem. Od bycia bogiem Brahman ewoluował, by stać się naturą wszystkiego. Na przykład, teoria wielkiego wybuchu jako początku wszechświata jest poglądem współczesnym, lecz pogląd Upaniszad jest głębszy i poważniejszy. Mówi bowiem także o czasie przed pojawieniem się materii. Brahman jest postrzeganiem, świadomością.
To, że wszystko jest Brahmanem, czy też powstaje z Brahmana oznacza, że świat, jaki postrzegamy, powstaje z bezmiaru Brahmana i ostatecznie rozpuści się ponownie w Brahmanie.
Wszyscy powinni zrozumieć, że istotą Brahmana jest postrzeganie, świadomość, a jego formą jest światło. Natura Brahmana jest pusta. Pustość przenika świat, jest niepowstrzymana i nie daje się opisać. Nie mieści się to w naszych koncepcjach. Kim jest jaźń? Kto to jest ja? Kim jestem? Brahman jest moją wewnętrzną jaźnią, mniejszą od ziarenka ryżu, jest większy niż ziemia, potężniejszy od nieba. Jest większy i potężniejszy od wszechświata. Moja wewnętrzna jaźń jest Brahmanem.
Jak nie będę uważał, to jeszcze zostanę hinduistą! – zażartował Jego Świątobliwość.
Pogląd co do tego jak istnieją zjawiska
Japoński uczony Takakusu Junjirō w XVIII lub XIX wieku określił tę filozofię jako: jak zjawiska są i jak się przejawiają. Poszukiwanie natury wszystkich zjawisk musi zacząć się od atmana, od spojrzenia wewnątrz, nie na zewnątrz. Patrzenie na zjawiska na zewnątrz nie ma końca. Istotą Upaniszad jest raczej pytanie: Kim jestem? Czym jest ja lub jaźń? Ta filozofia jest bardzo skomplikowana lecz zasadniczo podobna do buddyjskiej. Poszukiwanie czegoś lub istoty jaźni ostatecznie prowadzi do natury wszystkich zjawisk.
Dlatego znaczenie samoistnego bytu czy też atmana jest niezwykle ważne i należy to pojąć, podkreślił Jego Świątobliwość. Buddyści nazywają to „poglądem na temat samoistnego bytu” i na tym sprawa się kończy. Lecz jak patrzą na ten samoistny byt? Czym jest samoistny byt, jaki znajdują? Co o nim mówią? Jeśli jedynie stwierdzamy, że niebuddyści wierzą w samoistny byt i na tym poprzestajemy, jest to nieprawda.
2. Pogląd co do tego, jak zjawiska się przejawiają
W Upaniszadach są trzy wyjaśnienia świata zewnętrznych przejawień w sferze postrzegania zmysłów:
- Twierdzenie, że są umysłem. Brahman jest uniwersalnym czy też kosmicznym umysłem, z którego wyłaniają się wszystkie zjawiska. Przypomina to wyjaśnienia z buddyjskiej Awatamsaka Sutry i nauk szkoły tylko umysł. Umysł jest podstawową świetlistą naturą, która przenika wszystko.
- Wszystko przenikający bóg. To oznacza, że Brahman ma dwa aspekty: faktycznej natury oraz zwyczajnych zewnętrznych przejawień. To z kolei przypomina buddyjski pogląd szientong i rangtong. Relacja między tym, jak zjawiska się przejawiają a jak są, jest jak relacja między wodą a falami: są w swej istocie tym samym, lecz wyglądają na odrębne. Według tego poglądu wszystko jest Brahmanem.
- Wszystkie zjawiska są emanacjami Brahmana, powstają z niego, a on jest stworzycielem. Jednak każde ze zjawisk ma swój własny, charakterystyczny sposób istnienia. Najpierw Brahman stworzył wszystkie zjawiska, po czym powstały różnice między nim a nimi. Ta tradycja zakłada, że podmiot i obiekty, czy też postrzegający i postrzegane mają odrębne natury.
Śwetaśwatara, jedna z Upaniszad, stwierdza, że wszystkie zjawiska powstały z powodu niewiedzy (awidja) Brahmana od niemającego początku czasu. Brahman ma dwie strony: wiedzącą i niewiedzącą. Kiedy porusza go niewiedza, pojawiają się zjawiska tego świata. Przypomina to wyjaśnienia o przygodnych splamieniach w naukach na temat natury Buddhy.
Jego Świątobliwość zakończył wykład podsumowaniem indyjskiej kultury i filozofii.
Już w zamierzchłych czasach w Indiach nastąpił ogromny rozwój inteligencji pośród ich mieszkańców, dzięki czemu byli w stanie dojść do bardzo zaawansowanego stopnia filozofii, podobnie jak buddyści. Dlatego właśnie mogły rozkwitnąć buddyjskie nauki. Buddha był niezwykle inteligentny i urodził się w Indiach. Był w stanie przekazać ludziom urzeczywistnienie, jakie uzyskał we własnym umyśle, gdyż ludzie doszli do wysokiego poziomu intelektualnego. Gdyby ludzie nie mogli przyjąć nauk, byłby w niebezpieczeństwie. Zostałby pobity. To właśnie dzięki rozwojowi głębokich i wzniosłych filozofii, jakie pojawiły się w Indiach, gdy Buddha przekazywał nauki, ludzie byli na nie gotowi.
Niebuddyści, o których mówimy, byli tak naprawdę niezwykle uczonymi ludźmi. Ryszi, przedstawiciele szkoły sankhja – ich systemy filozoficzne były niezwykle głębokie. Jego Świątobliwość stwierdził, że być może byli bodhisattwami. Nie byli to ekstremiści. Powinniśmy studiować i docenić ich filozofie. Tylko wówczas docenimy sposób, w jaki rozwinął się buddyzm. Buddhadharma wyrosła na obszernym i wspaniałym fundamencie. Opierała się na tysiącach lat zaawansowanej filozofii. Dopiero gdy to zrozumiemy, będziemy mogli zrozumieć jak i dlaczego pojawił się Buddha.
Buddha zaczął od zera i musiał mówić. A to niełatwe. Nie miał żadnych zwolenników. Ale ponieważ odznaczał się tak wysoką inteligencją i postępowaniem, nawet ludzie na bardzo wysokim poziomie uznawali go za wielką istotę, wielkiego nauczyciela. Swoją mową poruszał wszystkie kasty i poziomy ekonomiczne. Mówił jak rzeczy naprawdę wyglądają.