Pudża Mahakali: spalenie wielkiej tormy (torgja)
7 lutego 2016Noworoczna praktyka ofiarowania długiego życia dla Jego Świątobliwości Karmapy
9 lutego 20167-8 lutego 2016 – Pawilon Mynlamu, Bodhgaja, Bihar
Wielki ołtarz Pawilonu Mynlamu ponownie został przeorganizowany do abhiszeki „Uosobienia Trzech Korzeni”. W centrum umieszczono wielki tron z pięknie złoconymi rzeźbionymi ornamentami: na czarnym podbiciu oparcia tronu lśnił Buddha Tsepakme (Amitajus, którego abhiszeki udzielał Jego Świątobliwość), siedzący tuż nad głową Karmapy, jak klejnot w koronie, podczas gdy dwa piękne pawie z długimi, falistymi ogonami podtrzymywały stół przed Jego Świątobliwością. Za tronem, symetrycznie dopasowany stanął nowy posąg Buddhy. Ponadto pojawiło się kilka wielkich bukietów w kolorach szafranu, jasnej żółci, złota i ciemnej czerwieni.
Przygotowując się do abhiszeki, Karmapa usiadł po prawej stronie podium, za poczwórnym parawanem przedstawiającym postaci Czterech Króli, strażników czterech kierunków świata. Sangha recytowała „Pochwały dla 21 Tar” oraz „Karmapa Khjenno”, podczas gdy dźwięk dzwonka Jego Świątobliwości rozlegał się przemieszany z ich głosami.
Karmapa siedział zwrócony twarzą w stronę małej złotej świątyni, której dachy falowały w czterech kierunkach, a sznury dzwonków rozpostarte zostały na cztery kierunki, rozchodząc się od centralnego wierzchołka. Wokół podstawy, na której stała świątynia, zielono-złote medaliony przedstawiały osiem dobrowróżbnych symboli, a na samej świątyni postawiono tradycyjne siedem ofiar: wodę do picia i wodę do obmywania, kwiaty, kadzidła, perfumy, pożywienie i muzykę, a pośrodku lampkę maślaną, a tuż nad nią błyszczała wielka kapala. Nad tym wszystkim powieszono nową tankę „Uosobienia Trzech Korzeni”.
Jego Świątobliwość wraz ze świtą weszli do pawilonu przy dźwiękach trąb i w otoczeniu mnichów niosących kadzidła. Gjalłang Karmapa zajął miejsce na głównym tronie, a po lewej zasiedli tulku, w tym Dziamgon Kongtrul Rinpocze, Goszir Gjaltsab Rinpocze, Jonge Mingjur Rinpocze i młodziutki Bokar Rinpocze, odnaleziony w Sikkimie podczas zeszłorocznego Mynlamu Kagju. Przez całą ceremonię po prawej stronie tronu Karmapy stali mnisi trzymający bogato zdobione kadzielnice.
Jego Świątobliwość wyjaśnił na czym polega praktyka „Uosobienia Trzech Korzeni” i omówił jej znaczenie dla linii Karmapów. Po pierwsze zwrócił uwagę, że jest to szczególna i dogłębna praktyka. Należy do tradycji karma kamtsang, a w szczególności do Karmapów, przekazywana jest w długiej i krótkiej linii przekazu. Krótka linia sięga tekstu opartego na czystych wizjach Trzeciego Karmapy Rangdziunga Dordże (1284-1339). Ósmy Karmapa Mikjo Dordże (1507-1554) również ją praktykował i stwierdził: „w mojej doświadczającej świadomości pojawiły się szczególnie czyste wizje i sny.” Jego Świątobliwość wyjaśnił, że Karmapa Mikjo Dordże poszerzył praktykę, dodając do niej abhiszekę i praktykę etapu zakończenia z tekstów dawnych urzeczywistnionych mistrzów. Następnie Dziewiąty Karmapa Łangciuk Dordże (1556-1603) stworzył długą sadhanę, uzupełniając praktyki znane w karma kamtsang praktykami tradycji njingma.
Karmapa kontynuował wyjaśnienia, mówiąc o tym jak później terton Ciodzie Lingpa (1682-1725) odkrył rytuał „Uosobienia Trzech Korzeni”, który obejmował te same bóstwa i mantry, co tradycja karma kamtsang. Tak więc obydwie tradycje istniały równolegle i zlały się w jedną, a mistrzowie karma kamstang zaczęli praktykować nowszą z nich. Zaś ich własna tradycja praktycznie zaginęła i trudno było odnaleźć do niej tekst. Dlatego, aby odnowić zapomnianą tradycję, Dziamgon Kongtrul Lodro Thaje (1813-1899) włączył linie przekazu abhiszeki i lung do swojej „Skarbnicy drogocennych term.” Karmapa dodał, że On sam otrzymał te abhiszeki od Gjaltsaba Rinpocze, a pośród setek różnych abhiszek, to właśnie przy „Uosobieniu Trzech Korzeni” doświadczył szczególnego uczucia.
Jego Świątobliwość dodał: „Jako że „Uosobienie Trzech Korzeni” stanowi wyjątkowy i dogłębny tekst w tradycji Karmapów, szczególnie się nim zainteresowałem i podjąłem wysiłek odnalezienia starych tekstów.” Jego Świątobliwość zaznaczył, że nie zdołał odnaleźć rdzennego tekstu Trzeciego Karmapy, ale udało Mu się dotrzeć do tekstu abhiszeki Ósmego Karmapy i sadhany etapu zakończenia. Wymagało to trochę poszukiwań, jako że tekst „Uosobienia Trzech Korzeni” był wymieniony w spisie dzieł zebranych Mikjo Dordże, opublikowanych w Tybecie, ale zbiór nie zawierał faktycznego tekstu. Trzeci tekst odnaleziony przez Jego Świątobliwość to drogocenny komentarz do „Uosobienia Trzech Korzeni” napisany przez Czwartego Goszira Gjaltsaba Drakpę Dondrupa (1547-1613). Czwarty tekst był starym opisem poszerzonej praktyki, stworzonym przez Dziewiątego Karmapę. Obecnie więc prawie wszystkie teksty są w komplecie.
Mówiąc ogólnie – wyjaśnił Jego Świątobliwość – jeśli Trzy Korzenie praktykuje się naraz w jednej mandali, jest to praktyka Gjalły Gjatso (Dżinasagara); jeśli połączy się je w jednej Kai, wówczas jest to Tsepakme (Amitajus). Jeśli chodzi o Jidama, fizycznym aspektem jest tu Tsepakme; kolor czerwony symbolizuje Pemadziungne (Padmasambhawa), natomiast atrybuty zakrzywionego noża i kapali należą do Dordże Phakmo (Wadżrawarahi). Pośród trzech twarzy, prawa jest biała i wraz z kwiatem lotosu na łodydze i girlandą lotosów przedstawia ucieleśnienie wielkiego współczucia, Gjalłę Gjatso. Lewa twarz Amitajusa jest czarna i należy do Opiekuna Dharmy, Mahakali.
Karmapa krótko wyjaśnił, że aspektem lamy jest Tsepakme, aspekt Jidama przejawia się jako wielki współczujący Gjalła Gjatso, zaś aspektem Opiekuna Dharmy jest tu Opiekun mądrości Mahakala. Tak więc w tej formie połączone zostały wszystkie Trzy Korzenie. Można więc rzec, że otrzymawszy tę abhiszekę, otrzymujemy abhiszeki wszystkich Lamów, Jidamów i Opiekunów Dharmy. Dlatego właśnie Mikjo Dordże napisał, że nawet jeśli nie otrzymaliśmy innych abhiszek, to mając tę jedną możemy prowadzić uczniów. Jego Świątobliwość dodał, że Mikjo Dordże nadał tejże praktyce długiego życia jeszcze jedną nazwę „To nie kłamstwo”, ponieważ wypłynęła ona z czystej wizji.
Po ceremonii abhiszeki Jego Świątobliwość powiedział kilka słów o specjalnych pigułkach długiego życia (tseril), przygotowanych specjalnie na ten dzień. W ich składzie są substancje długiego życia przygotowane za życia Szesnastego Karmapy. Na ogół pigułki długiego życia przygotowuje się w dniu abhiszeki, ale w wypadku tych pigułek podjęto szczególne wysiłki. Pigułki tseril zostały rozdane wszystkim uczestnikom w małych ciemnoczerwonych kopertkach ze złotymi literami HRI na awersie i wyjaśnieniu, iż są to “Pigułki długiego życia od Świętych Obiektów Wielkiego Obozowiska” (inne określenie siedziby Karmapy) na rewersie.
Jego Świątobliwość dodał, że również woda długiego życia do tej abhiszeki była wyjątkowa i opowiedział następującą historię: Po śmierci Kubilaj-chana, założyciela panującej w Chinach dynastii Yuan (1271-1368), w przeciągu czterdziestu pięciu lat panowało aż dziesięciu władców, gdyż tak krótko żyli. Za życia Trzeciego Karmapy Rangdziunga Dordże było aż trzech chanów, a ostatni z nich, Toghon Temür (panował w latach 1333-1370) zaprosił Karmapę do złożenia drugiej wizyty w Chinach. Karmapa wcześniej stworzył w Samje Czimpu – świątyni w Tybecie środkowym, gdzie Guru Rinpocze praktykował wraz z dwudziestoma pięcioma bliskimi uczniami – źródło wody długiego życia i przywiózł ze sobą do Chin trochę tej wody. Gdy Karmapa Rangdziung Dordże udzielił podczas prywatnej ceremonii abhiszeki długiego życia cesarzowi, wręczył mu wodę długiego życia. Dodało to władcy trzydzieści siedem lat życia i został najdłużej żyjącym spośród wszystkich cesarzy dynastii Yuan.
Dzięki szczęśliwemu zbiegowi wydarzeń ostatnio trochę tej wody zostało przywiezione z Samje Czimpu i ofiarowane Karmapie, który dodał ją do wody długiego życia z abhiszeki. Jest to więc podwójnie pomyślne wydarzenie, gdyż nie tylko uczestnicy otrzymali szczególną, świętą wodę ze źródła Trzeciego Karmapy, ale też Trzeci Karmapa był tym, który stworzył oryginalny tekst praktyki “Uosobienia Trzech Korzeni” w krótkiej linii przekazu.
Następnie Jego Świątobliwość ogłosił, że osobiście przejdzie przez pawilon i pobłogosławi każdego z prawie ośmiu tysięcy pielgrzymów. Zauważył też, że jeszcze nie tak dawno położenie wazy na głowie i spożywanie nektaru nie było częścią ceremonii abhiszek. Jest to zwyczaj, który stworzono później, aby uspokajać umysły ludzi. Być może dawało im to poczucie, że naprawdę otrzymali abhiszekę.
Tak więc Gjalłang Karmapa zszedł ze złotego tronu i z dzwonkiem w lewej dłoni oraz wazą w prawej najpierw pobłogosławił osoby siedzące na podium (tulku, khenpo i tłumaczy), po czym rozpoczął marsz przez pawilon. W ten sposób błogosławił rząd za rzędem siedzących uczestników ceremonii. Abhiszekę zakończył prawie godzinę później. Wydarzenie to było częścią ciągłych wysiłków Jego Świątobliwości, by odnowić korzenie własnej tradycji. Radosne twarze pielgrzymów jasno mówiły, że rzeczywiście otrzymali abhiszekę długiego życia.