
W Princeton Karmapa porusza kwestię równouprawnienia płci
1 kwietnia 2015
Dwa oblicza aktywizmu społecznego
1 kwietnia 2015Istnieje pewna różnica pomiędzy tradycyjnym buddyjskim poglądem na homoseksualizm, a moim własnym, prywatnym stosunkiem do tej kwestii. Jest to dla mnie nieco kłopotliwe, gdyż jestem Karmapą, a więc moja prywatna odpowiedź stanie się – w pewnym sensie – odpowiedzią buddyjską.
Jakkolwiek jednak jest, osobiście uważam, że istotą sprawy jest prawdziwa miłość. Każdy związek – czy to pomiędzy osobami tej samej płci, czy pomiędzy osobami płci odmiennej – o ile tylko opiera się na szczerej, głębokiej miłości, a nie jedynie na fizycznym pożądaniu, jest związkiem prawdziwym, autentycznym. Jeśli jednak podstawę związku dwojga ludzi stanowi wyłącznie pożądanie, lub gdy sprowadza się on wyłącznie do seksualnej gratyfikacji, to bez względu na to, czy relacja ta jest homoseksualna czy heteroseksualna, nigdy nie będzie ona dobra. Wszystko zależy więc od miłości. Prawdziwa miłość jest tym, co każdy związek czyni prawdziwym i wartościowym.
Bardziej tradycyjne buddyjskie podejście jest oczywiście nieco inne, nie wyznacza ono jednak aż tak wielu reguł dla związków ludzi świeckich, skupiając się głównie na tym, co mają robić lub nie robić mnisi i mniszki.
Odpowiedź na jedno z pytań zadanych J.Ś. Karmapie przez uczestników wykładu na Uniwersytecie Princeton 1 kwietnia 2015 r. Przekład: BS