Wizyta Karmapy w Palpung Lungtok Choling
16 marca 2015Karmapa odwiedza Googleplex
16 marca 201516 marca 2015 r., Googleplex, Kalifornia
Po kilkugodzinnej wycieczce po kampusie Google w Mountain View w Kaliforni Jego Świątobliwość poproszony został o wygłoszenie wykładu dla pracowników, zatytułowanego: „Więź z naszym wnętrzem i medytacja: jak zmieniać świat zaczynając od siebie”. Wykład miał bardzo swobodną formę i bardziej przypominał rozmowę z Chade-Meng Tanem, który odpowiada w tej firmie za rozwój personalny zatrudnianych przez nią osób.
Spotkanie rozpoczęła jedyna tybetańska pracownica Google, Sonam, której słowa wzruszyły wielu słuchaczy: „Twoja obecność tutaj jest dla mnie jak sen. Gdy byłam dzieckiem, rodzice zabierali mnie do Twojego klasztoru Rumtek w Sikkimie, gdzie mogliśmy zobaczyć słynny taniec Czarnych Czapek. To był fascynujący widok, nie mogłam oderwać wzroku od różnorodnych masek noszonych przez mnichów. Ale najbardziej zapadło mi w pamięć spotkanie z Twoją poprzednią inkarnacją: Szesnastym Karmapą. Wciąż doskonale pamiętam ten dzień. Krótko wcześniej moi rodzice uciekli do Indii, tak jak ty to uczyniłeś będąc czternastoletnim chłopcem. Pomimo przeżywanego bólu i cierpienia związanego z opuszczeniem ojczyzny i życiem w obcym kraju, tego dnia nie czuli niczego poza czystą radością. A dzisiaj, tutaj, ponownie stoję przed Tobą.”
Następnie Lama Surja Das krótko przedstawił Karmapę, nazywając go kimś „kto utrzymuje w swoim sercu cały świat”, a potem przyszedł czas na pytania prowadzącego i widowni. Cała rozmowa była transmitowana na żywo do wszystkich biur Google na świecie, skąd również napływały pytania.
Pierwsze zadał prowadzący, który chciał wiedzieć, jak to jest być Karmapą, jakie było jego najgorsze i najlepsze doświadczenie. Jego Świątobliwość odpowiedział, że najgorszym doświadczeniem była rozłąka z rodzicami, gdy miał zaledwie siedem lat, a najlepsze z doświadczeń opisał tak:
„Dobrą stroną bycia Karmapą jest szansa rozpoznania odpowiedzialności, która na mnie spoczywa. Wierzę, że każdy z nas jest odpowiedzialny na wszystkich wokół i całą planetę, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Wszyscy możemy nieść pożytek zarówno sobie nawzajem jak i środowisku – czyli światu i jego mieszkańcom – na tyle na ile potrafimy. Wypełnianie roli Karmapy pomogło mi zrozumieć wiążącą się z tym odpowiedzialność – a to jest bardzo dobre doświadczenie.”
Pośród wielu innych pytań jedno dotyczyło medytacji. Jego Świątobliwość odpowiedział na nie w ten sposób:
„W XXI wieku, epoce wielkiego rozwoju materialnego i wielorakiego postępu, zmiany zachodzące wokół nas potrafią być przytłaczające. Gdy wszystko wokół ulega tak gwałtownej transformacji, medytacja pomaga utrzymać wewnętrzny spokój, stabilizując nasz umysł. Pozwala przejąć nad nim większą kontrolę, dzięki czemu lepiej radzimy sobie z zewnętrznymi przeobrażeniami.
Wiele przejawów szczęścia zależy od rzeczy materialnych. Medytacja odgrywa tu zatem ważną rolę, gdyż pomaga nawiązać kontakt z naszym wewnętrznym poczuciem szczęścia i satysfakcji, które nie zależą od zewnętrznych warunków, są w nas naturalnie obecne. Wiele technik medytacyjnych wykorzystuje naturalne funkcje naszego ciała. Praca z oddechem jest, na przykład, często stosowaną metodą medytacji, a przecież oddech towarzyszy nam zawsze, tak długo jak żyjemy. Czasami zapominamy o tych bezcennych zasobach, jakimi nieustannie dysponujemy. Medytacja sprawia, że zaczynamy je ponownie zauważać i pomaga nam się rozluźnić. Z drugiej zaś strony pomaga rozwijać poczucie zachwytu i radości z powodu tych wszystkich cudownych rzeczy, jakie już w sobie mamy.
Medytacja to nie tylko rozluźnienie i łagodzenie stresu. To coś, co wzmaga naszą świadomość, pomaga rozwijać uważność i głębokie poczucie radości i wdzięczności.”
Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy współczucie pojawia się w nas w sposób naturalny, za sprawą uważności, i czy wymaga dodatkowego wysiłku.
„Po pierwsze – odpowiedział Karmapa – myślę, że dzięki medytacji odkrywamy to, kim naprawdę jesteśmy, bez sztuczności. W życiu najczęściej staramy się być kimś innym. Medytacja zaś pomaga wrócić do naszego naturalnego stanu istnienia, naszego prawdziwego budulca. To podstawa, na której możemy rozwijać swoje właściwości.
Wspomniałem wcześniej o świadomości. Ta, która powstaje podczas medytacji, to świadomość faktu, że wszystko zależy od siebie nawzajem. Kiedy, na przykład, uświadamiamy sobie swój oddech, naturalnie zdajemy sobie sprawę, że nie jest on czymś autonomicznym. Zaczynamy doceniać fakt, że tlen, który wdychamy, pochodzi z roślin i drzew, z całej zieleni naszej planety. Medytacja w ten sposób pogłębia nasze zrozumienie współzależności. To głęboko rozwijane zrozumienie staje się zaś zaczynem współczucia.”
Jeden z pracowników opisał kulturę korporacyjną w firmie Google, które ceni innowacyjność a zarazem zachęca do pielęgnowania wewnętrznych wartości. Czy te dwie rzeczy się nie wykluczają?
„Innowacyjność i pielęgnowanie wewnętrznych wartości są ze sobą powiązane – powiedział Jego Świątobliwość. – Innowacyjność i czyste intencje ścieżki duchowej mają ze sobą wiele wspólnego. Wiele genialnych pomysłów przychodzi ludziom do głowy w czasie, gdy ich umysł jest rozluźniony i otwarty, pełen przestrzeni. Doceniając naszą współzależność, rozwijamy altruizm, który można również nazwać poczuciem odpowiedzialności.”
Pozostałe pytania dotyczyły tego, czy kiedykolwiek pojawi się amerykański Milarepa, czy Karmapa odrodziłby się jako kobieta, na czym polega praktyka wewnętrznego ciepła (tummo) i jak pomagać bliskim, których czeka śmierć lub którzy cierpią na nieuleczalną chorobę. Google opublikuje całą rozmowę na swoim kanale youtube za kilka tygodni. Udostępnimy wówczas link do tego nagrania.
https://www.youtube.com/watch?t=11&v=HNjuuEY0Eew