Spotkanie z dziennikarzami i lokalną społecznością tybetańską
28 maja 2014Współzależność i odpowiedzialność
28 maja 201428 maja 2014 r., Instytut Kamalaszila, Niemcy
Tuż po godzinie szesnastej Siedemnasty Karmapa Ogjen Trinle Dordże przybył do swej europejskiej siedziby, Instytutu Buddyjskiego Kamalaszila w Langenfeld w zachodnich Niemczech, niedaleko Bonn. Ta chwila kończyła okres trzydziestu czterech lat oczekiwań na powrót Karmapy i spełnienie nadziei i modlitw Jego europejskich uczniów.
Ośrodek Kamalaszila powstał na prośbę Szesnastego Karmapy Rangdziunga Rigpi Dordże. Polecił on swoim niemieckim uczniom założenie sziedry (uczelni buddyjskiej), w której będzie można studiować buddyjską filozofię i wykonywać praktyki buddyjskie w tradycji karma kagju.
Konwój Jego Świątobliwości zatrzymał się przy lokalnym kościele, u podnóża wzgórza wznoszącego się w pobliżu Instytutu, umożliwiając mu przejście ostatnich stu metrów drogi. Towarzyszyła mu tradycyjna „złota procesja” witająca wysokich rangą lamów. Na czele szedł mnich z katakiem i mnisi niosący kadzidła. Za nimi szedł Karmapa, pod osłoną złotego parasola symbolizującego zarówno Jego status jak i ochronną moc Dharmy, która oddala „palący żar” cyklu narodzin i śmierci. Za nim podążali mnisi i mniszki – niektórzy bili w bębny, inni grali na białych muszlach i trąbkach tybetańskich, a jeszcze inni nieśli sztandary pomyślności i olbrzymie niebiesko-żółte flagi Karmapy. Po obu stronach drogi stały setki witających go ludzi, w tym katoliccy mieszkańcy Langenfeld.
Druga część oficjalnego powitania miała miejsce w sali świątynnej. Przybyli goście – Rinpoczowie, mnisi, mniszki i świeccy – ofiarowali modlitwy oraz tradycyjną mandalę i symbole przebudzonego Ciała, Mowy i Umysłu. Po nich nastąpił tradycyjny poczęstunek składający się ze słodkiego ryżu i tybetańskiej herbaty.
Horst Rauprich, prezydent Niemieckiej Społeczności Karma Kagju, ze wzruszeniem opowiedział o tym, jak Szesnasty Karmapa powierzył swym uczniom zadanie budowy Buddyjskiego Instytutu Kamalaszila. Teraz przyszedł czas, by przekazać własność Instytutu „lotosowym stopom” Karmapy, by „wspierał Jego aktywność Buddhy w tej części świata”. Następnie Horst i Lama Kelzang Łangi ofiarowali Jego Świątobliwości czerwoną księgę, w której zapisano historię Instytutu Kamalaszila.
Jego Świątobliwość wyraził swą wielką radość z wizyty w Europie i w Kamalaszila i wyjaśnił, że zamierza kontynuować pracę swojego poprzednika, Szesnastego Karmapy, który „był jednym z najważniejszych lamów w procesie propagowania buddyzmu tybetańskiego na Zachodzie” i stworzył silną dharmiczną więź i więź przyjaźni ze swoimi uczniami.
„Chciałbym bardzo” – powiedział Karmapa – „odbudować tę więź i sprawić, by w przyszłości stała się bardziej stabilna i silniejsza… Odkąd skończyłem siedem lat, opowiadano mi o tym ośrodku i czekało tu na mnie wielu przyjaciół. Czekaliśmy długo i w końcu mogłem tu przyjechać.”
Jego Świątobliwość spojrzał na swych europejskich uczniów, których twarze promieniały szczęściem. Karmapa powrócił.