Przesłanie Jego Świątobliwości Siedemnastego Karmapy na zakończenie 38. Mynlamu Kagju
3 lutego 2024Kagju Guncie 2024 – Dzień drugi: Siedem wskazań Gjalły Jangynpy – jak medytować
21 maja 20248 stycznia 2024
Rodzaje przekazów
Przedstawiciele klasztorów kagju złożyli Jego Świątobliwości Siedemnastemu Karmapie dary ciała, mowy i umysłu, po czym rozpoczęły się wyczekiwane nauki 24. Kagju Guncie – zimowych debat mnichów. Gjalłang Karmapa serdecznie wszystkich powitał i wyjaśnił, że będzie kontynuował nauki do Stu krótkich instrukcji Karmapy Mikjo Dordże. Podczas wcześniejszych nauk na ten temat omówione zostało Esencjonalne znaczenie trzech głównych punktów, a teraz nadszedł czas na Siedem wskazań Gjalły Jangynpy.
Jego Świątobliwość poruszył temat lungu. Lung, czyli przekaz,ma kilka rodzajów: czytany przekaz, przekaz objaśniający, przekaz instrukcji. W winai czytany przekaz określa się jako „udzielanie przekazu”.
Gjalłang Karmapa wyjaśnił: „Pierwotnie nauki buddyjskie nie były spisywane. Buddha coś mówił, a uczniowie po prostu to zapamiętywali. Ci z nich, którzy osiągnęli moc dharani doskonałej pamięci, recytowali je z głowy. Taka była wówczas tradycja”.
Uczniowie nauczali, recytując teksty, które zapamiętali, kolejnym uczniom i wyświęconym słuchaczom. Aby zapamiętać tekst, musieli recytować go przynajmniej trzy razy. Bystrzejsi spośród nich zapewne zapamiętywali tekst już po trzech czy czterech razach, pozostali musieli recytować go wiele razy.
Przekaz należało recytować tyle razy, aż treść została zapamiętana. Nazywano to “otrzymaniem przekazu”. Teksty trzeba było recytować ciągle od nowa, by ich nie zapomnieć. W tamtych czasach właśnie to rozumiano przez udzielenie przekazu. Jego Świątobliwość zaznaczył, że po tybetańsku wszystkie teksty zostały spisane, nie ma więc potrzeby robić tego w taki sposób. Udzielanie czytanego przekazu jest prawdopodobnie pozostałością dawniejszej tradycji, kiedy nauki nie były zapisywane.
Przekaz objaśniający oznacza wyraźną recytację tekstu trzy razy i sporadyczne wprowadzanie krótkiego komentarza. Przekaz instrukcji to wyjaśnienie dawane przez guru na podstawie doświadczenia, które w sobie rozwinął.
Przy przekazie najważniejsza jest znajomość słów, natomiast w instrukcjach chodzi o rozumienie znaczenia. Jego Świątobliwość dodał, że w żadnej sutrze ani tantrze nie wyjaśniono dokładnie różnicy między przekazem a instrukcjami. „Kiedy czytamy sutry, tantry, bądź teksty indyjskich mistrzów, nie znajdujemy tam klarownych wyjaśnień co do przekazów i instrukcji”. Jako że z czasem jakość umysł uczniów obniżyła się, w końcu stało się konieczne oddzielne udzielanie przekazów i instrukcji.
Gjalłang Karmapa wyjaśnił: „Dzisiaj udzielam przekazu objaśniającego. Przede wszystkim będę wam czytał tekst Mikjo Dordże Instrukcje do siedmiu wskazań Gjalły Jangynpy. Od czasu do czasu podzielę się z wami moimi myślami na ich temat”.
Jego Świątobliwość wyjaśnił, że skoro tekst Mikjo Dordże jest komentarzem do rdzennej nauki napisanej przez Gjalłę Jangynpę, zanim przejdzie do samego tekstu, krótko przedstawi autora.
Kim był Gjalła Jangynpa
W obrębie linii dakpo kagju mamy tradycję drukpa kagju, jedną z gałęzi pochodzących od Phagmo Drupy. W pewnym okresie w Tybecie nauki drukpa kagju były szeroko rozpowszechnione i wielu ludzi się nimi interesowało. Założycielem tradycji był Tsangpa Gjare. Jego pierwszymi wielkimi uczniami byli Pa i Kjang, a po nich Gja i Dre. Następnie pojawili się Lorepa i Gotsangpa.
Gotsangpa miał kilku uczniów: jednym z nich był Jangynpa, o którym mówiono, że równa się ze swym nauczycielem w urzeczywistnieniu. Orgjenpa dorównywał mu w surowości, Cilekara w determinacji, a Ringpa w oddaniu.
Jangynpa znany był w całym Tybecie zarówno jako uczony, jak i adept medytacji. Urodził się w Ladong, w południowej części Lato, gdzie znajduje się jego klasztor. Pochodził z nieprzerwanego rodu siddhów njingmy. Wszyscy oni byli ngakpami. Urodził się w 1213 roku. Jego ojciec miał na imię Dziosam, a matka Ciotong. Jego Świątobliwość wysunął przypuszczenie, że ojciec zmarł zanim Jangynpa się urodził i wychowała go matka.
Kiedy jeszcze był w łonie, jego matka miała liczne niezwykłe wizje i znaki w snach. Przede wszystkim w naturalny sposób osiągała samadhi bez konieczności medytowania. Niedługo po narodzinach Jangynpa mógł już mówić i powiedział: „Udaję się po schronienie”. Potrafił spontanicznie pisać i czytać, nigdy nie musiał się tego uczyć.
Jeszcze kiedy był dzieckiem, Jangynpa zachęcał ludzi do praktyki Dharmy. Gdy miał pięć lat, zaczął śpiewać pieśni o niezwykle głębokich słowach i znaczeniu, przynosząc tym wielki pożytek ludziom. Wszystkie zostały umieszczone w Dziełach zebranych Jangynpy. Jako że różnił się od pozostałych dzieci i czynił wiele cudownych rzeczy, wszyscy uważali, że jest nirmanakają (tulku). W tamtych czasach słowo tulku nie oznaczało inkarnowanej osoby, lecz raczej kogoś niezwykłego i różniącego się od innych.
Gdy miał sześć lat, spotkał guru Phul Marłę, od którego otrzymał abhiszekę Mai, wskazówki do „Tantry wielkiej doskonałości”, instrukcje z tradycji kadampa, szicie i ciod oraz esencjonalne przekazy ścieżki i rezultatu. Gdy skończył dziewięć lat, zaczął nauczać i potrafił udzielać wskazówek.
Jego Świątobliwość podsumował: „Kiedy mamy dziewięć lat, zapomnijcie o przekazywaniu jakichś instrukcji. Przede wszystkim sami nie wiemy co robimy. Ale on był inny”. Jangynpa potrafił zatroszczyć się o wielu uczniów i przekazać im wskazówki.
W wieku dwudziestu dwóch lat przyjął pełne święcenia od Khenpo Lhatsuna Sokhały. Mistrzem rytuału był Kodragpa, zadającym pytania Drociung i obecna była sangha osiemdziesięciu mnichów. Nadano mu imię Gjatsyn Pal i wybudowano klasztor Śri Namding. Nieco później Jangynpa spędził cały rok na nieprzerwanej medytacji, siedząc w pozycji wadżry.
Zasadniczo przebywał na odosobnieniu i udzielał wskazówek uczniom. Przybywali do niego ludzie z całego Tybetu, w tym głównie z części centralnej. Miał podobno ponad dziesięć tysięcy uczniów.
Na prośbę uczniów napisał Trzy cykle Dharmy góry oraz liczne teksty o wyjątkowych cechach. Gjalłang Karmapa dodał, że sam przeczytał wiele instrukcji pisanych przez Jangynpę. Są naprawdę niezwykłe, niepodobne do tekstów innych autorów.
Jangynpa zmarł w wieku czterdziestu sześciu lat w roku 1256. Spośród jego licznych uczniów dwóch było najważniejszych. Cienga Rinczen Den poznał Jangynpę, gdy ten miał pięć lat i zaczął z nim studiować. Drugim najważniejszym uczniem był Lore Ciokjong Pal.
Cienga Rinczen Den miał ucznia Zurpugpę, który następnie prowadził ucznia Barałę. Drukpa kagju górnego przekazu szerzyła się głównie dzięki temu ostatniemu. Takim sposobem aktywność Gjalły Jangynpy była niezwykle rozległa i dalekosiężna.
Jak powstało Siedem wskazań Gjalły Jangynpy
Jego Świątobliwość przeszedł do omówienia pochodzenia tekstu Jangynpy Siedem wskazań, jako że Sto krótkich instrukcji Ósmego Karmapy Mikjo Dordże jest komentarzem do tego rdzennego tekstu.
W roku, w którym Jangynpa założył klasztor w Lhading, dwudziestu pięciu nowych uczniów przybyło, by otrzymać od niego nauki. Zanim nawet zdążył przekazać im główne instrukcje, pięciu z owych uczniów rozwinęło urzeczywistnienie po usłyszeniu wstępnych nauk. Wszyscy, wysłuchawszy wskazań, zdołali rozwinąć szine. Jangynpa był niezwykle szczęśliwy z tego powodu i zaśpiewał pieśń o Siedmiu wskazaniach.
Pieśń rozpoczyna się od oddania czci i kończy poradą. Te części nie są zawarte w komentarzu Mikjo Dordże, lecz zamieszczono je w Zbiorze pieśni Jangynpy oraz w komentarzu Barały Gjaltsena Palsanga, zatytułowanym Pochodnia drogocennych wskazań.
Jego Świątobliwość wyjaśnił: „Skoro nie ma ich w komentarzu Mikjo Dordże, w tej części będę opierał się na zbiorze tekstów Gjalły Jangynpy oraz na komentarzu Barały”. Karmapa podzielił tekst na części, za punkt wyjściowy biorąc Pochodnię drogocennych wskazań Barały.
Tekst nosi tytuł Siedem wskazań, gdyż instrukcje podzielono na siedem kategorii:
- Instrukcje do szine
- Instrukcje do lhagthong
- Instrukcje do uwolnienia od zawiłości
- Instrukcje do naturalnego wyzwolenia ruchu
- Instrukcje do jednego smaku
- Instrukcje do ciągłej medytacji
- Instrukcje oddania się praktyce
Według komentarza Barały, Siedem wskazań można podzielić na trzy główne części:
- Hołd mówiący o celu napisania tekstu i określający jego naturę
- Obszerne objaśnienie znaczenia przedstawiające ścieżki i poziomy
- Rady podsumowujące
Część pierwsza jest oddaniem czci i prośbą o błogosławieństwa:
Namo Ratna Guru
Panie, niezrównany, drogocenny guru,
Ty, który cieszysz się przyjemnościami samsary i nirwany
Dzięki naturalnie przejrzystej świadomości bez obiektu,
Który opanowałeś przejawiające się puste zjawiska:
Składam pokłon u stóp sambhogakai.
Od słów „Namo Ratna Guru” do Składam pokłon u stop sambhogakai” mamy oddanie czci. Po nim następuje wers:
„Pobłogosław mnie głębokim czystym doświadczeniem”.
Jest to prośba o błogosławieństwo.
Przekaz Instrukcji do Siedmiu wskazań Gjalły Jangynpy
Jego Świątobliwość udzielił przekazu do Instrukcji do Siedmiu wskazań Gjalły Jangynpy.
Komentarz Siedemnastego Karmapy do tekstu
Trzeba pamiętać tu o wielu rzeczach. Autor mówi o mahamudrze, naucza o szine i udziela wskazań przekazywanych od Atiśi aż do Gampopy, określanych jako współpowstające zjednoczenie Mahamudry. Instrukcje do siedmiu wskazań przekazują wskazówki do ścieżek i poziomów mahamudry, czterech jog, z których każda ma trzy części, do dwunastu poziomów.
Pewien tekst autorstwa Gjalłanga Kungi Rinczena, bardzo podobny do utworu Jangynpy, wskazuje urzeczywistnienie ścieżek i poziomów mahamudry. Ścieżki i poziomy mahamudry mają wiele nazw. Mówimy o czterech jogach, z których każda ma trzy etapy. Owe cztery jogi to: jednoupunktowienie, prostota, jeden smak i nie-medytacja. W ten sposób opisujemy postęp na ścieżkach i poziomach mahamudry. Jest więc ważne, by je znać.
Jego Świątobliwość przytoczył następującą sytuację:
Pewnego razu Dalajlama zapytał mnie: „Czym są jednoupunktowienie, prostota, jeden smak i nie-medytacja, o których mówią kagjupowie?” W tamtym czasie wiedziałem o nich bardzo niewiele i naprawdę nie potrafiłem zidentyfikować ich. Nie umiałem odpowiedzieć Jego Świątobliwości wprost. Czym są jednoupunktowienie, prostota, jeden smak i nie-medytacja? Dobrze byłoby je znać.
Wskazania Jangynpy do czterech jog i trzech części były bardzo chwalone przez Dzie Tsongkhapę, którego bardzo interesował sposób przedstawienia ścieżek i poziomów przez Jangynpę.
Wielu ludzi ma zastrzeżenia do przedstawienia czterech jog, w tym również osoby z kagju. Tym niemniej, wskazówki do współpowstającego zjednoczenia mahamudry zostały przekazane przez Atiśę do Gynpały i później aż do Gampopy i Phagmo Drupy. W tamtych czasach było trochę gorszych uczniów, którzy jednak bardzo interesowali się naukami najwyższego pojazdu i nazywali je „współpowstającym zjednoczeniem mahamudry”.
Ogólnie rzecz biorąc, mówimy o tradycji sutr mahamudry, o tradycji tantr mahamudry oraz o esencji mahamudry. Głównych wskazówek mahamudry naucza się na różne sposoby, dlatego kategoryzujemy je w ten sposób.
Niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy między mahamudrą sutr i mahamudrą tantr. Jego Świątobliwość zauważył, że Mikjo Dordże omawia tradycje sutr i tantr mahamudry we wstępie do Rydwanu siddhów praktyki. Napisał w nim, że praktykowanie mahamudry sutr nie wymaga uzyskania abhiszek. Tę tradycję określa się jako „ścieżkę wyzwolenia mahamudry”, która podąża za myślą Sutry Króla Samadhi i zgodnie z nią rozwija mahamudrę.
Instrukcje do szine
Główny tekst rozpoczyna się od pierwszego z siedmiu tematów – instrukcji do medytacji szine. Według komentarza Barały Gjaltsena Palsanga można go podzielić na trzy części:
- Jak uspokoić umysł
- Wyrównane spoczywanie bez rozmyślania
- Przekształcenie myśli w ścieżkę
Jego Świątobliwość zaprezentował zeskanowane obrazy przedstawiające starą drukowaną edycję Dzieł zebranych Jangynpy oraz Stu krótkich instrukcji Mikjo Dordże, które nieco się różnią. Następnie kontynuował przekaz.
Podkreślił również, że nauki te powinny być połączone z doświadczeniem. Samo tylko czytanie słów i ich objaśnianie nie przynosi pożytku. Wyjaśnił:
Kiedy mówimy o sposobach uspokojenia umysłu i poszukujemy medytacji na jakikolwiek obiekt zewnętrzny, nie odnajdziemy jej. Nie można medytować, patrząc na zewnątrz. Medytacja oznacza spojrzenie w głąb. Spoglądanie w umysł i zaopiekowanie się nim jest tym, co nazywamy medytacją.
Jego Świątobliwość podkreślił, że zamiast myśleć – Co to jest? A tamto, co to jest? – i w ten sposób kierować myśli na zewnątrz, należy zwrócić umysł do wewnątrz i pytać: Czym jest mój umysł? Spójrzmy na niego i zastanówmy się czym on jest.
Samodzielnie patrzymy we własny umysł: w jakim jest stanie, jakie myśli się przez niego przetaczają, jaka jest natura umysłu, czym jest umysł? Należy to rozważać, szczególnie kiedy praktykujemy szine mahamudry.
Jego Świątobliwość dodał:
Zebrało się wiele osób, by wysłuchać tych nauk. Niektórym spodoba się to, co mówię, innym nie. I chociaż to nie o to chodzi, czy komuś się to podoba, tym niemniej, jeśli komuś się nie podoba, wówczas nie odczuje wiary. Jeśli nie odczuje wiary, nie rozwinie oddania. Bez oddania nie otrzyma błogosławieństwa. Jeżeli nie mamy w sobie oddania, samodzielnie trudno jest rozwinąć medytację.
Mówiąc krótko: kiedy praktykujemy medytację szine mahamudry, od momentu, gdy stajemy się adeptami Dharmy, nie powinniśmy spoglądać na zewnątrz, na innych ludzi, na to, co robią i co dzieje się w społeczeństwie. Należy spojrzeć do wewnątrz i przenieść uwagę na własny umysł. Badamy własną sytuację. I nie chodzi to u sytuację fizyczną, np. o zdrowie. Chodzi o sytuację umysłu. Można mówić o zdrowiu ciała i podobnie można mówić o zdrowiu umysłu. Czym ono jest? Ważne jest, byśmy to rozważyli.
Zawsze dostrzegamy wady innych ludzi, ale czy my sami jesteśmy wolni od błędów? Oczywiście, że nie, a największy nasz błąd to niedostrzeganie własnych wad. Jeśli nie potrafimy rozpoznać własnych wad, nie będziemy mogli się rozwijać. Umiejętność ich dostrzeżenia jest podstawowym warunkiem poprawy. Musimy spojrzeć na siebie i pytać: Czy to, co robię, jest w porządku? Czy to, jak myślę, jest w porządku? Czy działam we właściwy sposób?
Jego Świątobliwość podkreślił, że uwaga adepta Dharmy musi być skierowana do wewnątrz. Należy rozważać własne działania i myślenie. Nie powinniśmy przywiązywać się do tego, co robią inni. Wszystkie wielkie istoty, które osiągnęły siddhi, obserwowały własny umysł. Jest to absolutnie kluczowe. Jeżeli nie uda nam się to, wówczas nie jest istotne jak wiele tekstów przeczytaliśmy. Nie będziemy się różnić od naukowców na wielkich uniwersytetach: owszem, są wśród nich i tacy, co spoglądają do wewnątrz, jednak w większości skupiają się tylko na temacie swych badań i chcą uzyskać dyplom.
Jeżeli uważamy się za praktykujących Dharmę i za prawdziwych adeptów buddyzmu, spojrzenie w głąb jest absolutnie kluczowe. W przeciwnym razie studiowanie filozofii i odbywanie trzyletniego odosobnienia jest marnowaniem czasu. Zrozumienie tego jest naprawdę ważne.
Kagju Guncie: ulepszanie studiowania i nauczania
Gjalłang Karmapa przeszedł następnie do tematu debat, jakie odbywają się w ramach Kagju Guncie, w podobny sposób, jak rok temu. Jak już wspomniał wcześniej, debata jest metodą ulepszenia studiowania i nauczania. Mamy jeszcze inne metody: uczenie, pisanie i objaśnianie. W dzisiejszych czasach ludzie na uniwersytetach prowadzą badania, aby ulepszyć naukę i zyskać większe zrozumienie tekstów. Jeżeli korzystamy z własnej inteligencji, by zgłębiać rozmaite teksty z Kangjuru i Tengjuru, a także starsze i późniejsze pisma, nie tylko z własnej tradycji, możemy rozwinąć determinację i stanowczość. Takiego rozumienia nie zyskuje się jedynie przez samo czytanie. Konieczne są wnikliwe studia.
Już wcześniej Jego Świątobliwość mówił o tym, jak Dzie Tsongkhapa studiował liczne sutry i tantry z wieloma uczonymi, po czym rozwinął własny pogląd i filozofię. Potrafił połączyć opinie i mógł pisać teksty filozoficzne.
Pewni ludzie mieli zastrzeżenia i twierdzili, że to, co pisze, nie pasuje do myśli dawniejszych mistrzów. Ale on właśnie skorzystał ze swej inteligencji, by to osiągnąć. Dużo czasu spędzał na słuchaniu i rozmyślaniu, badał wnikliwie i był w stanie stworzyć własny rezultat. Tak się właśnie dzieje, gdy korzystamy ze swej inteligencji. Jeżeli natomiast tylko podążamy za innymi i powtarzamy co mówili poprzedni mistrzowie, trudno będzie uzyskać postęp.
Jego Świątobliwość wspomniał, że chciałby zgromadzić jeszcze więcej tekstów do Guncie. Oprócz kilku khenpo, którzy piszą, również uczniowie mogą tworzyć teksty poświęcone ważniejszym tematom lub trudniejszym zagadnieniom w pismach. Przestrzegł też, by, skupiając się na kluczowych punktach, nie zapominać o pomniejszych tematach, gdyż one też mogą zawierać ważne elementy, które wymagają zgłębienia. Jeżeli więcej osób będzie mogło pisać i w ten sposób rozwinąć praktykę pisania, z pewnością pomoże to w rozwinięciu rozumienia tekstów i przyniesie wielki pożytek, gdy będziemy zagłębiać się w pisma.
Dodał też, że kiedy debatujemy, istnieje niebezpieczeństwo, że debata nie wyjdzie poza słowa. Być może będziemy próbowali znaleźć błąd lub coś, na co ludzie nie będą w stanie odpowiedzieć. Myśląc tymi kategoriami, czasami utrudniamy samym sobie zagłębienie się w kluczowe punkty tekstów. Powinniśmy więc używać różnych zręcznych metod, by polepszyć studiowanie.
Na zakończenie pierwszego dnia nauk Kagju Guncie Jego Świątobliwość zachęcił mnichów i mniszki, by wyrazili własne opinie na ten temat podczas konferencji.