Królowa modlitw – pochodzenie i pożytki z jej recytacji
31 stycznia 2024Kagju Guncie 2024 – Dzień pierwszy: Siedem wskazań Gjalły Jangynpy do medytacji szine
4 lutego 202425 stycznia 2024
Chciałbym pozdrowić Ciamgona Wadżradharę, który ustanowił głęboki związek z Mynlamem, Zurmanga Garłanga Rinpocze, Kjabdzie Mingjura Rinpocze, Bokara Rinpocze oraz pozostałych tulku, a także guru, khenpo, duchowych przyjaciół i ocean sanghi.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i mam nadzieję, że macie się dobrze.
Dzisiaj jest ostatni dzień 38. Mynlamu Kagju, więc chciałbym skorzystać z tej okazji i wyrazić najgłębsze podziękowania do prowadzącego to zgromadzenie, pana rodziny, mistrza Dharmy, Ciamgona Wadżradhary.
Jak wszyscy wiecie, z perspektywy tybetańskiej historii Ciamgon Situ Rinpocze jest bardzo ważnym lamą. Jest taka modlitwa w uznaniu Ciamgona Situpy, w której mowa jest o tym, jak niegdyś być poddanym króla Bindusary, o imieniu Mahabala.
Wiele razy odradzał się w Indiach, a następnie, od czasów Marpy Ciekji Lodro, wielokrotnie przychodził na świat w Tybecie. Począwszy od Drogona Reciena (1148-1219) przyjmował liczne wcielenia jako wielki mistrz linii praktyki karma kamtsang.
W czasie swych licznych żywotów niejednokrotnie prezentował się jako wielki nauczyciel o wielkich osiągnięciach. Jeśli chodzi o tytuł Tai Situpa, został on po raz pierwszy nadany Situpie Ciekji Gjaltsenowi (1377-1448). W ramach linii mamy dwóch Situpów Ciekji Gjaltsenów, a tutaj mowa jest o wcześniejszym z nich. Był on uczniem Piątego Karmapy Deszin Sziekpy (1384-1415). Situpa Ciekji Gjaltsen otrzymał od cesarza Mingów Yongle tytuł Guan Ding, który dziś znamy jako Kenting. Następnie Karmapa Deszin Sziekpa nadał mu tytuł Situpa. Jego kolejna inkarnacja, Situpa Taszi Namgjal, była uczniem Szóstego Karmapy Thongły Dondena (1416-1453).
Tai Situ Rinpoczowie są jednymi z najstarszych tulku w historii Tybetu. Po Karmapach i Szamarpach, kolejnym najstarszym jest właśnie Situpa.
Od czasów Pierwszego Situ Rinpocze aż do Siódmego, opiekowali się klasztorem Karma Gyn i wykonywali rozległą działalność.
Ósmym Situpą był Mahapandita Ciekji Dziungne. Był on nie tylko ważnym lamą w karma kamtsang, lecz także jedną z najbardziej wpływowych postaci w nauce Tybetu, zaraz po Sziongtynie Lotsale i jego uczniu Pang Lodro Tenpie. W czasach, kiedy karma kamtsang doświadczała wielu politycznych problemów, zdarzyło się, że Dwunasty Karmapa Dziangciub Dordże i Ósmy Szamar zostali zaproszeni do Chin przez cesarza dynastii Qing. Niestety obaj po drodze zmarli. Stworzyło to bardzo trudną sytuację, jak gdyby nauki karma kamtsangu stały się ciałem bez głowy. Wówczas Situ Panczen wziął na siebie ogromną odpowiedzialność i stanął na czele karma kagju, ratując nauki przed upadkiem. Założył również w Babangu w Khamie klasztor Palpung. W rezultacie od XVII wieku najważniejszym klasztorem karma kamtsang w Khamie był Palpung, który stał się ośrodkiem studiowania tybetańskich nauk: gramatyki, poezji, medycyny, mitologii itp. Te nauki upowszechniały się szeroko. Dlatego w kontekście tybetańskiej nauki Palpung odegrał bardzo ważną rolę.
Oczywiście nasz obecny Ciamgon Dordże Ciang Pema Donjo Drubpa pod każdym względem – studiowania, kontemplowania i praktyki, uczoności, czcigodności i dobrych właściwości, jest guru posiadającym wszystkie atrybuty. W Indiach założył klasztor Palpung Sherabling i jednocześnie nadzoruje tybetański Palpung wraz z jego filiami. Rozpoznał wielu tulku ze wszystkich tradycji i również ich wychował. Udzielił ślubowań pratimokszy, bodhisattwy i tantrycznych wielu mnichom i mniszkom w karma kamtsang.
Ponadto stworzył możliwości i warunki, by każdy mógł studiować różne dziedziny nauki. W ten sposób wywarł ogromny wpływ i okazał naukom niezwykłą dobroć.
Jest siłą życiową naszych nauk i wielkim filarem Dharmy.
Z czterech synów serca aktywnych jest obecnie dwóch: Ciamgon Tai Situ Rinpocze i Gjaltsab Rinpocze. Obydwaj, czy to w światowych kategoriach, czy też ze względu na aktywność dharmiczną, odgrywają wielką rolę i okazują wiele dobra linii przekazu.
Guru Wadżradhara osobiście przybył, aby przewodzić 38. Mynlamowi Kagju. Jest to z pewnością wydarzenie historyczne, bardzo ważne i niezwykle znaczące.
Przybył nie tylko jako przewodnik w naukach, lecz również poprowadził Ceremonię Czerwonej Korony. Nauczał o Modlitwie dobrych życzeń Maitrei i udzielił abhiszeki Maitrei. Tak wiele osób przybyło na tę abhiszekę, że w pawilonie zabrakło miejsca, więc ludzie musieli czekać na zewnątrz. Nie zważając na trudności, Rinpocze osobiście przeszedł przez cały tłum, każdemu udzielając błogosławieństwa, co jest niesłychaną dobrocią okazaną wszystkim.
Rinpocze miał swoją wspaniałą wizję na ten Mynlam, abyśmy recytowali million razy Królową modlitw, czyli wzniosłe dążenie do szlachetnego postępowania. Dodatkowo recytowaliśmy też Wadżra Samaję. Tym samym stworzył dla nas wspaniałą możliwość nagromadzenia wielkiej zasługi. Z tego względu chciałbym skorzystać z niniejszej okazji i wyrazić radość z całej pracy Rinpoczego oraz pożytku, jaki przyniósł. Wyrażam głęboką wdzięczność.
A więc synowie serca są dla Karmapy bardzo ważni, wszyscy to wiedzą i jest to oczywiste. Chcę jednak to powtórzyć i szczególnie przypomnieć, że Trzynasty Karmapa Dudul Dordże i Situ Panczen Ciekji Dziungne mieli bliskiego ucznia o imieniu Karma Szienpen Gjatso. Napisał on tekst, w którym zawarł historie życia wielkich nauczycieli karma kagju, gdzie stwierdził, że wszyscy synowie serca Karmapy są wykonawcami jego aktywności. Dlatego nie możemy mówić „guru naszego klasztoru” czy „guru ich klasztoru”. Nie powinniśmy tak mówić. Gjalłang Karmapa okazał taki sam szacunek wszystkim synom serca, bez rozróżniania.
Takie okazywanie szacunku nie jest zwyczajną dyplomacją ani światowym sposobem uzyskania politycznych celów. Wynika z bardzo ważnego dharmicznego powodu. Otóż synowie serca, a w niektórych żywotach również ich uczniowie, czasami też ich nauczyciele, wykonują swą aktywność jako nierozdzielni mistrzowie od uczniów. Istnieje potrzeba, by tak było. Kiedy mówimy o nauczycielach i uczniach, mamy na myśli ten wielki związek, jaki między nimi jest. Czasem przejawiają się jako guru, czasem jako uczniowie, lecz zawsze są od siebie nierozdzielni jako guru i uczeń.
W Dziełach zebranych Dziewiątego Karmapy Łangciuka Dordże znajdziemy modlitwę do guru i jego pięciu uczniów. Również Trzynasty Karmapa Dudul Dordże napisał modlitwę, ta z kolei mówi o sześciu mistrzach karma kagju. Stworzył ją sam z siebie, nikt go o nią nie prosił. Z jej pomocą pragnął, by nauki mistrza i jego synów serca rozkwitały.
W książce z modlitwami Mynlamu Kagju znalazła się modlitwa do siedmiu mistrzów i uczniów (Modlitwa o długie życie siedmiu mistrzów-uczniów karma kamtsang). Do tej modlitwy, napisanej przez Trzynastego Karmapę, dodałem strofę dla Dziamgona Rinpocze napisaną przez Piętnastego Karmapę. Jest to praktyka ustanowiona w karma kamtsang przez Pierwszego Karmapę Dusuma Khjenpę i od tamtej pory kolejni Karmapowie są mistrzami nauk.
Odnosi się to do tybetańskich nauk ogólnie, ale przede wszystkim do linii karma kamtsang. Guru i wszyscy uczniowie są jak klejnoty w koronie nauk karma kagju: Szamarpa i Situpa, Dziamgon, Gjaltsab, Pało i Treho. Wszyscy oni są głównymi uczniami Karmapy. Zostali odnalezieni przez Karmapów, by przez swą działalność wykonywać działania Karmapy. W ten sposób Karmapa przejawia wiarę w nich.
Dlatego, czy to w klasztorze, czy w labrangu, nie możemy być wobec nich wybiórczy, lecz powinniśmy kierować się jednakową wiarą i oddaniem wobec nich wszystkich. Jest to niezwykle ważne. Szczególnie, jeśli chodzi o synów serca Karmapy, asystenci powinni myśleć: „Nasz nauczyciel jest nauczycielem całej karma kamtsang i wykonuje doskonałą aktywność Karmapy”. Asystenci powinni więc myśleć, że służą wszystkim naukom karma kamtsang. Jest to kwestia najwyższej wagi. Ważne jest, byśmy w ten sposób służyli guru.
Nadano im tytuł synów serca Karmapy, a my powinniśmy mieć do nich szczególną wiarę, ponieważ są dzierżycielami nauk, mistrzami nauk. Tym różnią się od innych lamów, nauczycieli i tulku. Dlatego właśnie noszą te tytuły. Ufajmy im. Wszyscy, którzy służą tym guru, wszyscy asystenci, powinni tak o nich myśleć i kierować się takim nastawieniem, jak przy służbie guru.
Podczas tego 38. Mynlamu Kagju pięćdziesiąt osiem klasztorów kagju wysłało do uczestnictwa w nim w Bodhgai swoich mnichów i mniszki. Przybyło dziewięćdziesięciu pięciu Khenpo i tulku, sześciuset dziewięćdziesięciu dwóch bhikszu, trzy tysiące dziewięćset szesnastu nowicjuszy i mniszek, stu piętnastu mnichów i mniszek ze świata oraz wiele innych wyświęconych osób z innych linii przekazu.
Łącznie podczas tego Mynlamu jest cztery tysiące pięćdziesięciu ośmiu członków wyświęconej sanghi.
Przy organizacji Mynlamu pracuje osiemdziesięciu ośmiu głównych pracowników, stu dwóch wolontariuszy, pięciuset czterdziestu jeden pomocników oraz siedemdziesięciu dziewięciu lokalnych mieszkańców ofiarujących dodatkową pomoc. Dla nauk pracuje więc w sumie osiemset dziewiętnaście osób.
Ponadto zarejestrowanych zostało dziewięćset osiemdziesiąt osób przybyłych z Indii, Nepalu i Bhutanu. Wielu ludzi przybyło z innych krajów. Łącznie jest ośmiuset sześćdziesięciu jeden świeckich ze świata.
Przyjechali również ludzie, którzy się nie zarejestrowali, więc ta dodatkowa liczba nie jest tu uwzględniona. Jest jednak oczywiste, że tacy ludzie byli, był bowiem problem pomieszczenia wszystkich w Pawilonie Mynlamu. Niektórzy musieli siedzieć na zewnątrz lub na trawie.
Przebywaliśmy w świętym miejscu Buddhy. Jest to dobry czyn na początku, w trakcie i na końcu. Teraz należy całe to dobro dedykować wszystkim istotom w całej przestrzeni, aby szybko mogły osiągnąć wszechwiedzę i doskonały stan Buddhy.
Dedykacja Jego Świątobliwości Karmapy
Oby wszelkie choroby, głód i wojny na tym świecie zostały uśmierzone.
Oby nauki buddyjskie szerzyły się po świecie i nie upadły.
Oby Jego Świątobliwość Dalajlama oraz pozostali wielcy nauczyciele będący dzierżycielami nauk wszystkich linii przekazu żyli długo i przejawiali aktywność w całej przestrzeni.
Oby nauki dakpo kagju upowszechniały się na wszystkich pięciu kontynentach i w czterech oceanach, jak wielki parasol okrywający cztery kontynenty.
Oby wszystkie istoty dzierżące nauki trwały w harmonii, czystej dyscyplinie i angażowały się w aktywność nauczania i praktykowania Dharmy.
Oby wszyscy nasi rodzice, wszystkie istoty, z którymi mamy związek, zarówno dobry, jak i negatywny, szybko osiągnęły błogosławieństwa Trzech Klejnotów i prędko osiągnęły stan Buddhy.
To jest moja dedykacja.