Nauki styczeń-luty 2022
2 stycznia 2022Pochodzenie szkoły „tylko umysł” i jej związek z poglądem madhjamaki na pustość – Trzydzieści strof: dzień drugi
30 stycznia 202223 stycznia 2022
Jego Świątobliwość Siedemnasty Karmapa rozpoczął nauki o tekście Wasubhandhu Trzydzieści strof od powitania wszystkich. Chociaż zimowe nauki kagju w Bodhgai zostały odwołane z powodu pandemii, poszczególne siedry zorganizowały własne sesje i poprosiły Karmapę o nauczanie za pośrednictwem webcastu. Jego Świątobliwość wybrał „tylko umysł”, gdyż jest to temat filozoficzny właściwy dla studentów siedr. Dla większości buddystów tybetańskich jest to również „wielka biała plama”.
W pierwszej części niedzielnych nauk Karmapa omówił powody, dla których buddyści tybetańscy powinni dowiedzieć się więcej o szkole „tylko umysł”, według której wszystko, co się przejawia, jest percepcją umysłu. Choć ten pogląd stoi w sprzeczności z materialistycznym podejściem, jakie dominuje we współczesnym społeczeństwie, „tylko umysł” daje nam potencjał przekształcenia relacji z nami samymi i innymi.
„Tylko umysł” jest jedną z czterech głównych szkół filozofii buddyjskiej: szkoły wielkiej ekspozycji (waibhaśika) i sutry (sautrantika) pojazdu podstawy oraz szkoły środkowej drogi (madhjamaka) i „tylko umysł” (czittamatra) pojazdu mahajany. Spośród tych czterech „tylko umysł” nie jest zbyt dobrze rozumiana przez buddystów tybetańskich, zaś jej założenia i tradycje zostały zachowane w dużym korpusie tekstów chińskich i japońskich.
Jeżeli chcemy zrozumieć filozofię śrawaków, konieczne jest studiowanie szkół wielkiej ekspozycji i sutry, zaś aby poznać filozofię mahajany, należy koniecznie zrozumieć środkową drogę i „tylko umysł”.
Ponieważ Gjalłang Karmapa miał możliwość uczenia się innych języków, pozwoliło mu to na zagłębienie się w oceanie wiedzy, jakim jest chiński kanon buddyjski i czytać artykuły pisane przez azjatyckich i zachodnich uczonych. Dzięki temu mógł poszerzyć swą wiedzę. Znajomość języków otworzyła mu oczy i okazała się niezwykle pożyteczna.
Widzę, że współczesne badania są niezwykle ważne dla nas, buddystów tybetańskich, i pod tym względem pozostajemy daleko w tyle. Pomyślałem, że jeśli będę w stanie przekazać wam, to, czego się nauczyłem, może okazać się to z pożytkiem. Taką mam nadzieję. I to też daje mi odwagę, by o tym mówić.
Jak ważna jest szkoła „tylko umysł”
Jego Świątobliwość rozpoczął od umieszczenia szkoły „tylko umysł” w kontekście historycznym. Nie była to najwcześniejsza ze szkół, gdyż pierwszą była madhjamaka czyli środkowa droga, założona przez indyjskiego filozofa Nagardżunę w II wieku n.e., kiedy to powstał tekst Rdzenne strofy środkowej drogi. Kilka stuleci później Asanga i jego uczniowie, niezadowoleni z pewnych aspektów filozofii środkowej drogi, zaczęli kwestionować to jak rzeczy nam się przejawiają. Za pomocą logiki i rozumowania udowodnili, że to, co nam się przejawia, to pomieszane postrzeganie. Zbadawszy szczegółowo sposób działania umysłu, Asanga zaproponował ramę ośmiu świadomości: świadomości zmysłowych, świadomości mentalnych oraz alai czyli świadomości podstawy.
Chociaż współczesne społeczeństwo odrzuca ideę, że nic nie istnieje poza umysłem, szkoła „tylko umysł” była bardzo popularna i odniosła wielki sukces, większy nawet niż środkowa droga. Według Uczty uczonych, historii buddyzmu napisanej w XVI wieku przez inkarnowanego lamę, Pało Tsuglaka Trengłę, Czandrakirti był jedynym uczonym szkoły środkowej drogi na Uniwersytecie Nalanda w VII wieku. Pozostali należeli do szkoły „tylko umysł”. Kiedy Bhawawiweka (VI wiek) i Czandrakirti argumentowali za środkową drogą, ich głównym przeciwnikiem była szkoła „tylko umysł”. Odrzucenie przez nich poglądów innych buddyjskich szkół mieści się ledwo w kilku strofach.
Jeszcze inny dowód wpływów czittamatry pochodzi od Śantarakszity, indyjskiego uczonego i opata Nalandy z VIII wieku, który ostateczną prawdę wyjaśniał zgodnie ze środkową drogą, a prawdę względną zgodnie z „tylko umysł”.
Ostateczny pogląd tajemnej mantry to głównie środkowa droga, lecz uczeni opisują też wpływ filozofii czittamatry na jogatantrę. Tak więc, dobre zrozumienie poglądu szkoły „tylko umysł” jest niesłychanie ważne dla zrozumienia buddyjskiej tantry.
Mając na uwadze wpływy tej szkoły, jak to się stało, że jej idea o wiodącej roli umysłu zdewaluowała się tak bardzo, że stała się prawie pośmiewiskiem? Jego Świątobliwość odniósł to do wzrostu popularności filozofii materialistycznej w okresie renesansu, epoki wielkich osiągnięć intelektualnych w Europie. Uwolnieni od więzów średniowiecznej filozofii i systemów wierzeń ludzie zaczęli sądzić, że są odrębni od natury i w związku z tym mogą narzucić jej swą wolę. Bardzo szybko rozwinęły się nauki przyrodnicze. Ich celem było kontrolowanie natury. Zaczął dominować materialistyczny pogląd, co doprowadziło do destrukcji środowiska naturalnego, zanieczyszczenia powietrza i wielu innych niebezpieczeństw zagrażających ludzkości i istotom na Ziemi.
Jak idee szkoły „tylko umysł” mogą przysłużyć się ludzkości?
Według czittamatry ludzie i środowisko naturalne w żaden sposób nie stoją do siebie w opozycji. Co więcej, świat naturalny jest tworem naszego własnego umysłu, więc natura jest częścią nas. Jednak w dzisiejszych czasach mamy styczność z nauką już od najmłodszych lat, co tworzy w nas silny ślad materialistycznego poglądu. „Oczywiście, że uważamy, że jest to prawdą. Nigdy nawet nie wpada nam do głowy, by zacząć to kwestionować lub w to wątpić” – stwierdził Karmapa. A jednocześnie żyjemy wraz ze szkodą, którą te poglądy wyrządziły naszemu środowisku i umysłowi.
Żyjemy w epoce rozwoju technologii i informacji, z niekończącymi się wymaganiami. „To jak czajnik z gotującą się na kuchence wodą. Nie zatrzymuje się ani na chwilę. My się męczymy, ale technologia nigdy”. Karmapa porównał też ludzi do kukiełek, których nóżki poruszają się w górę i w dół, które jednakże nie mają kontroli nad tym, co robią. Kontrolowane są przez zewnętrzne siły. Nawet jeśli skupimy umysł, kierujemy go na zewnątrz, na obiekty i na innych ludzi. Gubimy własny umysł i nie poznajemy już kim jesteśmy. W rezultacie separujemy się od świata naturalnego, naszych rodzin, nas samych, a to poczucie alienacji prowadzi do chorób psychicznych. Możemy zwrócić się o pomoc lekarską, lecz również sami powinniśmy podjąć wysiłek, by przekonać się co jest pożyteczne, a co nie jest.
Współczesne społeczeństwo ma błędne poglądy odnośnie do tego, co jest dobre i złe, co należy robić, a czego nie. Studiowanie poglądów szkoły „tylko umysł” może nam pomóc zwrócić się do wewnątrz i zmienić sposób myślenia. Wówczas będziemy potrafili całkowicie oczyścić nasze wyobrażenia o świecie, nasze wartościowe poglądy i rozwiniemy nowy sposób myślenia, zgodny z prawdziwą Dharmą.
„Tylko umysł” wyrosła na podłożu badania świata naszego ludzkiego umysłu, szczegółowej analizy jego natury i zdolności. Zaprezentowała subtelną analizę świadomości podstawy i splamionego umysłu oraz tego, jak istnieją inne świadomości we wzajemnej relacji przyczynowo-skutkowej, gdzie każda wywiera wpływ na pozostałe. „Tylko umysł” to kompletny system psychologii, równy psychologii zachodniej. Jest to również religia o uzdrawiających mocach, gdyż jej celem jest skorygowanie i oczyszczenie naszego zanieczyszczonego i błądzącego umysłu.
Siła i odwaga, których potrzebujemy, by przetrwać jako ludzkość, w dużej mierze biorą się z innych sfer niż nauka. „Tylko umysł” to buddyjska filozofia i religia dla pragnących uwolnić się od cierpienia i mamy to niebywałe szczęście, że zdołała ona przetrwać nieprzerwanie po dziś dzień.
Jego Świątobliwość zwrócił uwagę, że szkoły madhjamaka i czittamatra współistniały w ośrodkach buddyzmu mahajany w Indiach. Sam Buddha szanował różne zdolności, możliwości i zainteresowania swych uczniów i nauczał różnych rodzajów Dharmy. To stało się główną przyczyną i warunkiem rozwinięcia się i rozkwitu różnych pojazdów i filozofii.
Karmapa zachęcał słuchających, aby rozważyli swój stosunek do szkoły „tylko umysł”. „W Tybecie zawsze mówimy, że niebo i ziemia to środkowa droga. To tak, jakbyśmy patrzyli z pogardą na niższe filozofie” – stwierdził Jego Świątobliwość. Możemy doceniać głębię środkowej drogi i szeroki zakres analizy czittamatry, z jej licznymi kategoriami i drobnymi zagadnieniami. „Jeśli potrafimy zrozumieć jakie jest to inne, to również będziemy mogli zrozumieć wyraźnie jacy jesteśmy my sami”.
Kogo mamy na myśli, mówiąc „tylko umysł”?
Po półgodzinnej przerwie Gjalłang Karmapa zagłębił się w temat twórców szkoły „tylko umysł”.
Zwyczajowo jest dla nas oczywiste, że wewnętrzny umysł i zewnętrzne obiekty są od siebie odrębne. Tak je postrzegamy, czyż nie? Umysł to coś, co postrzega zewnętrzne zjawiska, zaś zjawiska nam się przejawiają. Taka jest konwencjonalna prawda, sposób, w jaki widzimy zjawiska na świecie. Lecz w III i IV wieku w Indiach byli ludzie, którzy mieli zupełnie inne spojrzenie na stan rzeczy. Byli bardzo śmiali! Mieli odwagę, by myśleć w zupełnie inny sposób.
Zaczęli oni podejrzewać, że to jak zjawiska nam się przejawiają, to pomieszane postrzeganie. Za pomocą logiki i własnych doświadczeń medytacyjnych udowadniali, że cokolwiek pojawia się w naszej percepcji, jest naszym własnym umysłem. Nie jest to żaden zewnętrzny twór oddzielny od umysłu.
Ludzie, którzy to wyjaśniali, należeli do szkoły jogaczara lub jogaczara „tylko umysł”. Tu jogę należy rozumieć jako medytację, dhjanę, praktykę głębokiego spoczywania w naturze umysłu.
Jednak przecież wszyscy buddyści zajmują się tematem umysłu. To umysł jest tym, co pomaga nam dokonywać postępu na ścieżce od cierpienia do szczęścia i powinniśmy skupić się bez rozproszenia na celu, czyli na wyzwoleniu od cierpienia. Patrząc na to w szerszy sposób, można powiedzieć, że wszyscy buddyści wyjaśniają wszystko jako tylko umysł.
Jednym z osiągnięć filozoficznych szkoły „tylko umysł” było rozwiązanie sprzeczności między koncepcją braku samoistnego bytu i samsarą. Jeśli nie istnieje samoistny byt, to co krąży w samsarze? Jogaczara odpowiedziała na to, rozwijając ideę wszechpodstawy czyli świadomości alai, będącej ostatecznie podstawą projektowania samoistnego bytu i fundamentem samsary. Zdolności czy też ziarna wszystkiego, co ma się przejawić, są we wszechpodstawie. Kiedy zejdą się odpowiednie przyczyny i warunki, stają się formą przejawienia jako coś faktycznego. Efekty czy też ślady tego są następnie gromadzone we wszechpodstawie.
Filozofie braku samoistnego bytu i „tylko umysł” badają co istnieje, a co nie istnieje w ostatecznej naturze. „Tylko umysł” wyjaśnia ponadto, że nie ma żadnych zewnętrznych zjawisk ani nawet umysłu.
Jeśli chodzi o prawdę ostateczną, również umysł ma jedynie iluzoryczną naturę. Jest to zasadnicze twierdzenie filozofii czittamatry.
Krótka historia buddyzmu
Jego Świątobliwość przeszedł do omówienia jak buddyzm rozwinął się w kilka różnych szkół. Jakieś sto lat po odejściu Buddhy w nirwanę między wschodnią a zachodnią społecznością Sanghi wyzwiązała się wielka dyskusja dotycząca dziesięciu zasad. Sangha podzieliła się na dwie szkoły: sthawirawadę, która mocno trzymała się tradycyjnych poglądów i mahasanghikę, która opowiadała się za zmianą. Określa się to jako podział na dwie rdzenne szkoły.
Około I w. p.n.e. pojawiło się wiele szkół jako odgałęzień sthawirawady i mahasanghiki wraz z licznymi liniami przekazu, sutrami i tekstami Abhidharmy. Ten okres nazywamy epoką szkół lub okresem pojazdu podstawy. Dwie rdzenne szkoły i ich osiemnaście odnóg nazywamy dwudziestoma szkołami słuchaczy (śrawaków). Mahajana nazywała szkoły słuchaczy hinajaną, lecz to określenie jest uwłaczające i nie używamy go już.
Szkoły słuchaczy bardzo wnikliwie studiowały i badały znaczenie Dharmy, zbierając wszystkie, udzielone przez Buddhę nauki, dzieląc je na części, w pełni rozwijając ich znaczenie i pisząc wiele komentarzy.
Według niektórych badaczy japońskich, uczeni epoki szkół tak ciężko pracowali nad badaniem znaczenia tekstów, że prawie zapomnieli, iż pierwotnie korzeń Dharmy miał przynosić pożytek wszystkim istotom. Około I w. n.e. nastąpiła wielka rewolta przeciwko filozofiom szkół, gdyż wielu ludzi pragnęło przynieść też na ścieżkę Wyzwolenia inne istoty, a nie jedynie zdobywać je dla siebie. Był to początek szerzenia się mahajany.
Mahajanę możemy podzielić na dwie grupy, ze względu na pogląd. Środkowa droga przyjmuje pogląd o pustości z sutr Pradżniaparamity jako swoją podstawę i Rdzenne strofy środkowej drogi Nagardżuny jako główny tekst. Naucza przede wszystkim poglądu o pustości i dlatego jej zwolennicy nazywani są głosicielami pustości czyli śunjatawadinami.
Czittamatra za swoją podstawę przyjmuje tekst Sutry rozwinięcia intencji i utrzymuje, że żadne zjawisko nie wykracza poza umysł, lecz wszystkie są innym sposobem przejawiania się widżniapti (zwyczajnych wyobrażeń). Osoby o tym poglądzie nazywamy przedstawicielami szkoły „tylko umysł” lub widżnianawady (doktryny o świadomości). Osoby głoszące tę tradycję to zwolennicy jogaczary lub szkoły „tylko umysł”.
Mnich Yìjìng z czasów dynastii Tang w Zapiskach o praktykach buddyjskich, przesłanych do ojczyzny z Morza Południowego zawarł swe obserwacje na temat Dharmy w Indiach pod koniec VII wieku. Według dziennika podróży mistrza Yìjìnga, nazwę jogaczara często skracano do wyrazu „jogin”, jednak nie oddawało to jej pełnego znaczenia i mogło być mylone ze szkołą hinduskiej jogi. Dlatego później w Japonii i Chinach zwolennicy szkoły „tylko umysł” byli powszechnie znani jako jogaczara.
Według japońskiego badacza Kōitsu Yokoyamy, pogląd jogaczary szkoły „tylko umysł” był kontynuacją poglądu o pustości, nauczanego w sutrach Pradżniaparamity i zakładał, że istnieje umysł, który chroni pogląd o pustości przed popadnięciem w skrajność nihilizmu. Ponadto, ramy filozofii „tylko umysł” zachowują całkowicie nienaruszone poglądy Abhidharmy i wszystkie one są gotowymi elementami założeń szkoły „tylko umysł”. Dlatego, jeśli chodzi o tradycje pism, „tylko umysł” był poglądem, który osiągnął największy i najwyższy poziom filozofii.