Pojawienie się szkoły „tylko umysł”. Dlaczego warta jest szacunku i badań – Trzydzieści strof: dzień pierwszy
28 stycznia 2022Szacunek dla praktyki dhjany. Jogini, którzy cenią jogę – Trzydzieści strof: dzień trzeci
6 lutego 202224 stycznia 2022
Jego Świątobliwość rozpoczął od przypomnienia tego, co powiedział w ostatniej części nauk poprzedniego dnia.
„Tylko umysł” i jogaczara
Powtórzył więc, że nazwę „tylko umysł” należy rozumieć jako pogląd, teksty i wyjaśnienia tradycji jogaczara. W tekstach szkoły „tylko umysł” pojawiają się dwa sanskryckie terminy: widżniapti (przytomność) i widżniana (świadomość). Podstawą jest założenie, że żadne zjawisko nie wykracza poza umysł. Jest albo w swym charakterze umysłem, albo jednym ze sposobów, w jakie umysł się przejawia. Owe dwa sanskryckie terminy są w literaturze „tylko umysłu” stosowane prawie zamiennie. Więc tych, którzy podtrzymują pogląd o tylko przytomności nazywamy widżnianawadą, czyli zwolennikami tylko przytomności. Wspólne określenie dla ludzi, którzy tę tradycję propagowali lub ją przyjmowali to jogaczara, szkoła praktyki jogicznej. Natomiast zwolenników madhjamaki, którzy przyjęli za swój rdzenny tekst Rdzenne wersy środkowej drogi Nagardżuny, które skupiają się na pustości (sans. śunjata), nazywano śunjatawadinami, propagatorami pustości.
W swych zapiskach z podróży chiński mistrz Yìjìng wymienił dwie współczesne mu szkoły mahajany. Jedną była środkowa droga, a drugą szkoła jogi, co było skrótem od jogaczary. Japoński uczony Kōitsu Yokoyama wyjaśnia, że pogląd „tylko umysł” szkoły jogaczara nie tylko podtrzymuje założenia o pustości, nauczane przed sutry Pradżniaparamity, lecz również, przez twierdzenie o istnieniu tak zwanego umysłu, ratuje pogląd o pustości przed popadnięciem w nihilistyczne twierdzenie o nicości. Ponadto, jako że „tylko umysł” zachowuje poglądy Abhidharmy z epoki szkół i wplata je w ramy własnej filozofii, Yokoyama utrzymuje, że szkoła „tylko umysł” osiągnęła najwyższy i najbardziej złożony poziom filozofii.
Początki i rozwój szkoły „tylko umysł”
Przechodząc do historycznych początków szkoły, jej wzrostu i rozwoju, Jego Świątobliwość powtórzył to, co mówił podczas wykładów o tradycji „Mar Ngok”, tj., że niedobór źródeł pisanych na temat dawnej historii Indii sprawia, że daty i autorstwo sutr i traktatów są przedmiotem kontrowersji i spekulacji, a nawet poddaje w wątpliwość istnienie niektórych słynnych nauczycieli. Przykładem może być tekst Poziomy boddhisattwy. Tybetańczycy przypisują go Maitrei, a Chińczycy Asandze. Brak porozumienia między badaczami oraz ogólna niepewność co do autorstwa, kolejności i dat może prowadzić do zamieszania przy omawianiu formowania się i rozwoju tradycji „tylko umysł”. W efekcie trudno jest mówić w sposób definitywny o kolejności i chronologii następowania mistrzów, tekstów itd. szkoły „tylko umysł”. Niewykluczone, że w przyszłości będziemy mieli większą pewność. Mimo, że wykład Jego Świątobliwości jest oparty o najnowsze badania współczesnych uczonych, nadal nie możemy mówić o niczym w sposób kategoryczny.
Tym niemniej, krótki opis początków szkoły „tylko umysł” znajdujemy w przekładzie autorstwa Xuanzanga komentarzy Dżinaputry i innych do Poziomów jogaczary Asangi.
W skrócie jest tam mowa o tym jak po parinirwanie Buddhy Śakjamuniego pośród uczniów rozgorzały dyskusje z powodu odmiennych poglądów. Wynikiem tego było pojawienie się wielu szkół i systemów, między którymi dochodziło do debat. Jednak większość z nich utrzymywała pogląd realistyczny, zakładając, że zjawiska istnieją niezależnie. Nagardżuna napisał traktaty madhjamaki i szerzył pogląd o pustości, jako odpowiedź na poglądy realistów, zaś jego uczeń Arjadewa napisał Sto strof i inne teksty. Tak rozpowszechnił się pogląd o pustości. Jednak zwykli ludzie błędnie rozumieli pustość i popadali w skrajny pogląd, mówiący, że nie ma w ogóle żadnych rzeczywiście istniejących zjawisk, negatywnych i pozytywnych czynów, karmy, przyczyny i skutku itd. Dlatego Asanga po osiągnięciu dhjany, rozwinął jasnowidztwo i mógł podążać za Maitreją. Poprosił go o napisanie tekstu jogaczary „tylko umysł”.
Tak wyjaśnia się jak po epoce szkół pojawiła się najpierw szkoła środkowej drogi, a po niej „tylko umysł”.
Przykład poglądów dominujących w epoce szkół możemy znaleźć w zasadach sarwastiwady – “tych, którzy twierdzą, że wszystko istnieje” – znanej także jako szkoła wielkiej ekspozycji. Sama jej nazwa pokazuje, że byli to realiści. Zakładali, że wszystkie zjawiska mają własną prawdziwą naturę. Podzielili wszystkie zjawiska na siedemdziesiąt pięć kategorii i wyjaśniali, że każde ma prawdziwą i rzeczywistą naturę.
Pogląd na pustość madhjamaki, który wywodzi się z sutr Pradżniaparamity, jest kompletnym przeciwieństwem poglądu realistów sarwastiwady. Madhjamikowie przede wszystkim uważają, że zjawiska nie istnieją realnie i nie mają żadnej podstawy czy fundamentu. Rdzeniem poglądu madhjamaki, wziętego z Rdzennych strof środkowej drogi Nagardżuny, jest założenie, że ścieżka środkowej drogi jest wolna od ośmiu skrajności koncepcyjnego opisu (powstawania, ustawania, bycia nieistniejącym, bycia trwałym, przychodzenia, odchodzenia, bycia mnogim i bycia pojedynczym).
Z jednej strony – wyjaśnił Karmapa – można sądzić, że pustość oznacza, iż zjawiska nie istnieją i niczego w ogóle nie ma. Jednak środkowa droga naucza wolności od wszelkich opisów, w tym „istnienia” i „nieistnienia”. Czasami zakładamy, że pustość oznacza, że zjawiska nie istnieją, lecz to jest zaledwie część tego, o czym mówi Nagardżuna. Niebezpieczeństwo niewłaściwego rozumienia poglądu polega na wpadaniu w pogląd nihilistyczny.
I właśnie to stało się w Indiach w tamtym okresie. Wielu ludzi błędnie zrozumiało pogląd środkowej drogi i „tylko umysł” pojawił się jako korekta panującego nihilizmu. Jednak „tylko umysł” prezentuje wiele aspektów, tak więc i inne ważne czynniki wpłynęły na jej rozwój. Cztery były szczególnie istotne:
- Myśl buddyjska coraz bardziej kierowała się ku poglądowi „tylko umysłu”,
- Ponieważ buddyści odrzucają ideę samoistnego bytu, muszą ustanowić jakąś podstawę dla samsary i to było warunkiem założenia o istnieniu świadomości wszechpodstawy,
- Rozwój nowych założeń co do pustości,
- Wielkie wglądy uzyskane przez mistrzów „tylko umysłu” na drodze medytacyjnego wchłonięcia.
a. Myśl buddyjska coraz bardziej kierowała się ku poglądowi „tylko umysłu”
Prymat umysłu nie był ideą nową. Większość religii idzie w tym kierunku i jasno wyrażają to również słowa Buddhy. Strofy Dharmy, jeden z najstarszych zachowanych tekstów buddyjskich, uważany przez uczonych za najbliższy faktycznym słowom Buddhy, mówi:
Wszystkie zjawiska są z natury swej umysłem,
Umysł ma pierwszeństwo i poprzedza je,
Ci, którzy mówią lub działają z umysłem pełnym czystej wiary,
Zbiorą szczęście, które on przynosi,
Nie przykryją ich splamienia.
Wszystkie zjawiska są z natury swej umysłem,
Umysł ma pierwszeństwo i poprzedza je,
Ci, którzy mówią lub działają z umysłem przepełnionym złem,
Zbiorą cierpienie, które on przynosi,
Jak wóz, który jest ciągnięty.
Ewidentnie umysł jest podstawą pozytywnych i negatywnych czynów oraz będących ich wynikiem doświadczeń przyjemności i bólu. Mamy również tę dobrze znaną strofę, będącą streszczeniem nauki:
Nie popełniaj niegodziwości,
W działaniu kieruj się obfitością dobroci.
Okiełznaj całkowicie własny umysł.
To jest nauka Buddhów.
Karmapa zasugerował, że prymat umysłu powinniśmy rozumieć na dwa sposoby. Po pierwsze, mamy pogląd, że wszelkie pozytywne i negatywne czyny, przyjemność, ból itd. pojawiają się na skutek wystąpienia różnych stanów umysłu, zależnie od naszej pozytywnej lub negatywnej motywacji, co ilustruje słynny fragment z Sutry Wimalakirtiego:
Ponieważ ich umysł jest w negatywnym stanie, istoty są w negatywnym stanie.
Oczyszczenie umysłu istot oczyści istoty.
Dlatego niezwykle ważne jest porzucenie złych uczynków i dokonywanie dobrych. Taki jest ogólny pogląd buddyjski. Jednak rozumienie szkoły „tylko umysł” jest inne: nie ma żadnych zjawisk innych niż umysł. W systemie „tylko umysłu” świat, który przejawia się jako zewnętrzny oraz wewnętrzny świat umysłu są nierozerwalnie powiązane. Nie są oddzielne, są częścią jednego: obiekty zewnętrznego świata są przejawieniami w umyśle. I to właśnie to drugie rozumienie zaczęło się stopniowo szeroko popularyzować.
Mamy takie dwa słynne cytaty z „Rozdziału nauczanego wierszem” z Awatamsaka Sutry i z Sutry dziesięciu poziomów, będących głównymi źródłami tego drugiego rozumienia:
Umysł jest jak artysta,
Umysł tworzy skandhy,
Wszelkie światy, jakie istnieją we wszechświecie,
Zostały namalowane przez umysł.
Awatamsaka Sutra
Dlatego że trzy sfery są jedynie umysłem.
Tathagata opisywał czym jest dwanaście ogniw stawania się.
Powiedział, że wszystkie one mieszczą się w jednym umyśle.
Sutra dziesięciu poziomów
Pierwszy cytat mówi, że umysł kreuje rozmaite przejawienia się świata, podobnie jak utalentowany artysta tworzy obrazy. W drugim mowa jest o tym, że trzy sfery – pożądania, foremna i bezforemna – są tworem umysłu, a dwanaście ogniw współzależnego powstawania również zależy od umysłu. Mówiąc krótko, wszystkie światy są niczym więcej jak jedynie kreacją umysłu, zwykłymi przejawieniami. Tak więc obydwa cytaty przedstawiają pogląd „tylko umysł” czy też „tylko świadomość”. Obydwa są przytaczane w późniejszej literaturze szkoły „tylko umysł” jako dowody w pismach na jej poglądy.
Ale nie tylko w tekstach szkoły „tylko umysł” napotykamy podobne idee. W sutrach Pradżniaparamity mamy wiele fragmentów omawiających pustość, które pokrywają się z poglądami zwolenników „tylko umysłu”. Oto chociażby cytat z Nagardżuny przytaczany w naukach o tym, że wszystkie zjawiska są puste:
Skoro nie ma takiej dharmy,
Która by nie była współzależna.
To nie ma takiej dharmy,
Która nie byłaby pustością.
Nagardżuna argumentuje, że ponieważ zjawiska są współzależne, nie mają prawdziwej natury i dlatego są puste. Fragment z Pradżniaparamity o ośmiu tysiącach wersów mówi:
Mówimy „istoty, istoty”, ale żadnych istot nie można zaobserwować. Jest to tylko nazwa, etykietka. Zjawisko, które zostaje nazwane, poza uzyskaniem konwencjonalnej etykietki nazwy lub symbol, nie powstaje i nie ustaje.
Ten cytat mówi, że wszelkie zjawiska są jedynie mentalnymi projekcjami i nie ma w nich niczego prawdziwie istniejącego, co można by udowodnić. Jest to dokładnie pogląd szkoły „tylko umysł” – zaznaczył Jego Świątobliwość.
Inne ustępy z dzieł Nagardżuny wyraźnie odzwierciedlają pogląd „tylko umysł”. Nie jest to tak ewidentne w jego największym dziele, Rdzenne strofy środkowej drogi, gdzie przede wszystkim przedstawiona jest pustość i nie ma mowy konkretnie o „tylko umyśle”. Ale w Dwudziestu strofach mahajany pisze:
Wszystkie one są jedynie umysłem.
Istnieją jak iluzje.
Ten sanskrycki tekst dochował się do dziś, a wyraz użyty na określenie „jedynie umysłu” to cittamātra, stosowany też jako nazwa tradycji „tylko umysł”. Również w Sześćdziesięciu strofach o rozumowaniu Nagardżuny mowa jest jasno o „tylko umyśle”.
To wszystko świadczy o tym, że nawet zanim pojawiła się szkoła „tylko umysł”, umysł czy też świadomość uważano za najważniejsze, a filozofia buddyjska szła w kierunku poglądu „tylko umysłu”. Szkoła „tylko umysł” przyjęła to fundamentalne buddyjskie stanowisko dotyczące umysłu czy też świadomości, uczyniła je swym filarem i połączyła ze świadomością podstawy. Dopiero wówczas wykształciło się pełne stanowisko „tylko umysłu”.
b. Ustanowienie podstawy samsary: alaja-widżniana
Drugim czynnikiem, który doprowadził do wyłonienia się szkoły „tylko umysł”, była potrzeba ustalenia co jest podstawą samsary.
Alaja-widżniana, czyli świadomość wszechpodstawy, jest bardzo subtelnym poziomem postrzegania na głębokim poziomie umysłu. Jedną z czterech pieczęci buddyzmu jest pogląd, że wszystkie zjawiska są puste i pozbawione samoistnego bytu (sans. anātmā). Patrząc na to powierzchownie, wiara w istnienie alai-widżniany wydaje się stać w sprzeczności z tym fundamentalnym buddyjskim założeniem. Ale pogląd o samoistnym bycie, który neguje buddyzm to atman – samoistny byt postulowany przez niebuddyjskie szkoły indyjskie. Ten samoistny byt jest rozumiany jako trwały, jednostkowy i autonomiczny. Jednak mimo odrzucenia koncepcji atmana Buddha przyjął tradycyjny indyjski pogląd o samsarze. Zdaje się, że są to poglądy ze sobą sprzeczne. Bowiem jeśli nie ma autonomicznego bytu, czym więc jest to, co krąży w samsarze w niekończącym się cyklu śmierci i kolejnych narodzin. Buddha odparł na to, że tym, co trwa nieprzerwanie jest karma. Jej kontinuum się nie kończy. Nasza obecna sytuacja jest wynikiem poprzedniej karmy, a przyszłość będzie zależna od obecnych działań.
Ale w epoce szkół abhidharmikowie – mistrzowie Abhidharmy – mieli wątpliwości: jeżeli karma trwa nieprzerwanie, to musi istnieć jakieś miejsce, gdzie jest przechowywana, w przeciwnym razie zniknęłaby i niemożliwe byłoby istnienie śladów karmicznych. Szkoła sthawirawady, ponieważ interesowała ją samsara, zdała sobie sprawę, że musi istnieć podstawa samsary. Założono, że musi być jakiś subtelny aspekt ciała lub świadomości lub też niemanifestująca się podstawa, która umożliwia projekcję samsary. Różne szkoły nadały jej różne nazwy. Sthawirawada i wibhadżjawadini nazwali ją „rozróżniającą świadomością”. Mahiśasaka nazywała ją „skandhą, która trwa przez samsarę”, a watsiputrija „bytem, który ani nie jest taki sam, ani różny od skandh”. Szkoła sutr nazywała ją „subtelną świadomością”. Również mahasanghika przyjęła subtelną świadomość, a niektórzy sądzą, że zakładała, że jest czystym, pierwotnym umysłem.
A czym jest karma, która musi być niesiona przez samsarę? Jego Świątobliwość wyjaśnił, że we współczesnej terminologii karmę można by opisać jako źródło energii i przyrównał to do sposobu, w jaki fizycy mówią o świetle jako o energii, choć ma ono również pewne aspekty materii, jak fotony. Może też wpływać na rzeczy materialne. Również siła karmy może wpływać zarówno na zjawiska materialne, jak i poznawcze. Wszelkie przejawienia nirwany i samsary zdarzają się ze względu na karmę.
Aby wyjaśnić działanie karmy, szkoła „tylko umysł” założyła istnienie podstawowej świadomości, która jest głębsza czy też subtelniejsza od sześciu grubych świadomości. Z tego rozwinęła się koncepcja alai-widżniany – świadomości wszechpodstawy – i postulowano ją jako magazyn dla karmy.
c. Rozwój nowych założeń co do pustości
Wielu ludzi sądzi, że założenie szkoły „tylko umysł”, że umysł istnieje, musi stać w sprzeczności z poglądem na pustość, nauczanym w sutrach Pradżniaparamity i w szkole środkowej drogi. Są w błędzie. „Tylko umysł” w rzeczywistości podtrzymała pogląd o pustości, nauczany w Pradżniaparamicie, a ponadto była w stanie zniwelować błędy i niedociągnięcia tego poglądu, jak choćby skrajność nihilizmu. Szkoła „tylko umysł” rozwinęła nową logikę i sposób udowadniania pustości. Wiemy o tym z tekstów „tylko umysłu”. Na przykład, Sutra rozwinięcia intencji, uważana za podstawowy tekst szkoły, czyni rozróżnienie na trzy obroty Kołem Dharmy. Sposób opisania trzech obrotów jasno pokazuje, że „tylko umysł” podtrzymuje pogląd na pustość nauczany przez madhjamakę.
Pierwsze Koło opisane jest jako nauki o Czterech Prawdach dla uczniów pojazdu słuchaczy i pratjekabuddhów.
Drugie Koło określone jest jako nauki skierowane domyślnie do uczniów mahajany: „Wszystkie zjawiska pozbawione są esencji, są niezrodzone, nieustające, pierwotnie w stanie spoczywania i naturalnie w stanie nirwany”.
Trzecie Koło również mówi, ale w sposób wyraźny: „Wszystkie zjawiska pozbawione są esencji, są niezrodzone, nieustające, pierwotnie w stanie spoczywania i naturalnie w stanie nirwany” i opisuje się je jako nauki skierowane do uczniów wszystkich pojazdów.
A więc Sutra rozwinięcia intencji czyli najwcześniejszy tekst, który naucza poglądu „tylko umysł”, czyni rozróżnienie między drugim i trzecim obrotem Koła Dharmy, jeśli chodzi o nauki o pustości, określając drugi jako domyślne, a trzeci jako wyraźne. Udowadnia ona, że szkoła „tylko umysł” nie tylko kontynuowała pogląd o pustości, lecz także jej przedstawienie trzech cech charakterystycznych oraz trzech braków esencji było nowych sposobem wyjaśniania poglądu o pustości nauczanego w Pradżniaparaicie. Najważniejsi mistrzowie jogaczary – Asanga, Wasubandhu, Aśwabhawa, Sthiramati i Dharmarakszita – komentowali znaczenie sutr Pradżniaparamity w oparciu o trzy cechy charakterystyczne i trzy braki esencji, rozwijając nowy, logiczny sposób definiowania poglądu o pustości nauczanego w Pradżniaparamicie.