Kagju Mynlam 2024: Modlitwa dobrych życzeń Maitrei – Dzień drugi: Część druga
22 stycznia 2024Królowa modlitw – pochodzenie i pożytki z jej recytacji
31 stycznia 2024Bodhgaja, 16 stycznia 2024
Po dwóch dniach poświęconych naukom na temat Modlitwy dobrych życzeń Maitrei trzeciego dnia Guru Wadżradhara Kenting Tai Situ Rinpocze poprowadził świętą Ceremonię Czerwonej Korony i udzielił zgromadzonym na 38. Mynlamie Kagju abhiszeki Maitrei.
Przed ceremonią odczytano tekst Dziamgona Kongtrula Lodro Thaje na temat pochodzenia i znaczenia Czerwonej Korony:
Korona, której widzenie przynosi wyzwolenie
Om swasti! Pożytki płynące z zobaczenia Czerwonej Korony, Której Widzenie Przynosi Wyzwolenie, zostaną tu pokrótce objaśnione dla wszystkich zgromadzonych na tę szczególną okazję, dla tych obdarzonych wielkim oddaniem i zasługą, a przede wszystkim dla hojnych darczyńców.
Udanawarga mówi:
Mądrzy tego świata
bardzo pilnują oddania i mądrości.
Jako że one są największym skarbem,
odrzucają wszelkie inne bogactwa.
Dlatego, w celu wzmocnienia oddania, będącego największym ze skarbów, które wyzwala się poprzez słyszenie o drogocennych właściwościach, oraz zdobycia mądrości, wyłaniającej się ze zrozumienia prawdy, zostanie tu przedstawiony krótki opis.
Wszyscy Buddhowie posiadają zręczne środki i są pełni wielkiego współczucia. Dlatego z nieuwarunkowanej dharmadhatu przyjmują formę sambhogakai. Za pomocą licznych emanacji sambhogakai – rozmaitych form, krain Buddhów, ozdób, pięknych przedmiotów, tronów i przejawień – przynoszą pożytek niezliczonym istotom.
Ponadto, w nieczystych krainach manifestują się jako stworzone, inkarnowane i najwznioślejsze aspekty nirmanakai. Zgodnie z fizycznymi, słownymi i umysłowymi predyspozycjami istot, przejawiają się jako fizyczne manifestacje, wypowiedziane lub zapisane słowa i mentalne urzeczywistnienia, a także emanacje właściwości i aktywności Buddhy. Czynią to, aby wprowadzić istoty na ścieżkę prowadzącą do wyższych sfer i do wyzwolenia.
Co więcej, przestrzeń nie ma granic, a istoty są niezliczone. Tym wszystkim istotom na każdym atomie pojawia się tyle światów, ile jest atomów, a w tych światach Buddhowie manifestują rozmaite sposoby nauczania. W pewnych światach przejawiają się pod postacią Buddhów, bodhisattwów, śrawaków i pratjekabuddhów, zaś w innych tylko jako jeden z tych aspektów, nauczając Dharmy za pomocą mowy i symboli. W jeszcze innych światach emanują jako riszi (mędrcy), bramini, Brahma lub czakrawartinowie (uniwersalni monarchowie) i w ten sposób nauczają istoty. Są światy, w których Buddhowie okiełznują istoty za pomocą promieni światła, bądź takie, gdzie dzieje się to przez otwieranie i zamykanie się kwiatów lotosu lub palenie kadzideł. Sutry nauczają o takich i niezliczonych innych metodach.
Można to pokazać na przykładzie bodhisattwy Awalokiteśwary i jego przebudzonych działań. W każdym porze jego ciała znajdują się niezliczone krainy Buddhów w różnych formach, rozmiarach i układach. Również sam Awalokiteśwara manifestuje się w niepoliczonych postaciach. W świecie demonicznych rakszasi przejawił się jako Balaha – król koni, a pośród żyjących w ziemi robaków jako król pszczół. Wszystko po to, by nauczać istoty za pomocą znanych im sposobów komunikacji. Naucza się, że Awalokiteśwara przyjął niezliczone emanacje, by prowadzić istoty.
W Indiach Buddhowie pojawiali się jako urzeczywistnieni siddhowie o cudownych mocach, śpiewający pieśni urzeczywistnienia i wyzwalający niezliczone istoty dzięki rozmaitym manifestacjom swego urzeczywistnienia. W Tybecie pojawili się jako trzech królów Dharmy, ich królowe, książęta, księżniczki, ministrowie i inne inkarnowane nirmanakaje, Dzioło Śakjamuni i inne formy nirmanakai, a także jako dawni i obecni pandici, siddhowie i duchowi nauczyciele wszystkich tradycji. Pod tymi postaciami przynosili i przynoszą ogromny pożytek naukom i istotom.
O pochodzeniu szczególnej tradycji przynoszenia pożytku istotom poprzez noszenie korony nauczał wielki mistrz Padmasambhawa z Oddijany, drugi Buddha. Głosił, że nieskończony pożytek odnoszą zarówno ci, co noszą lotosową koronę, koronę Trzech Rodzin, Pięciu Rodzin Buddhów, a także inne korony, oraz ci, którzy owe korony widzą.
Niezrównany Gampopa, przepowiedziany przez Buddhę, również mówił o ogromnych pożytkach przynoszonych przez trzy czapki, które służą Dharmie, w szczególności przez czapkę medytacji. Tradycje tych czapek są podtrzymywane w szkołach njingma i kagju.
Jedną z najważniejszych przebudzonych aktywności kolejnych inkarnacji pełnego chwały Awalokiteśwary Karmapy, który wyzwala istoty przez widzenie, słyszenie, myślenie i dotyk, jest Czarna Korona, Której Widzenie Przynosi Wyzwolenie. Kiedy riszi Kynpa Kje – emanacja Awalokiteśwary – osiągnął wadżra-samadhi, Buddhowie i bodhisattwowie nałożyli mu na głowę wadżra-koronę utkaną z włosów miliona dakiń mądrości, jako symbol jego mocy. Stąd wzięła się Czarna Korona.
Inkarnacje risziego Kynpy Kje, w tym bodhisattwa Ratnamati, mahasiddha Saraha, pełen chwały Pierwszy Karmapa Dusum Khjenpa i wszyscy jego następcy, noszą wadżra-koronę na głowie cały czas. Jednak tylko kilku szczęśliwych uczniów zdołało ją ujrzeć. Zobaczywszy czarną koronę na głowie Piątego Karmapy Deszin Sziekpy, cesarz Yongle z dynastii Ming, będący emanacją Mandziuśriego, poprosił go o pozwolenie na stworzenie repliki tego, co zobaczył. Karmapa wyraził zgodę, a cesarz ofiarował mu słynną Czarną Koroną, Której Widzenie Przynosi Wyzwolenie. Deszin Sziekpa pobłogosławił ją i stała się nieodłączna od Naturalnie Przejawiającej Się Korony Mądrości oraz widzialna dla wszystkich istot – zwyczajnych i szlachetnych.
Później Piąty Szamarpa powiedział: „Kiedy współzależne połączenie między autentycznym nauczycielem i autentycznym uczniem staje się doskonałe, ich urzeczywistnione umysły stapiają się w jeden. Karmapa i jego uczniowie są nierozdzielni”. W czystych krainach Karmapowie i ich duchowi synowie przejawiają się jako Amitabha, Awalokiteśwara, Maitreja, Wadżrapani oraz inni Buddhowie nierozdzielni od swych orszaków.
W Indiach i w Tybecie, gdziekolwiek odradzali się Karmapowie, pojawiały się również inkarnacje ich uczniów serca i służyły Karmapom poprzez trzy sposoby radowania guru, aż ich umysły stały się nierozdzielne od przebudzonego umysłu nauczyciela. Jako symbol tej nierozdzielności Karmapowie przekazali poprzednim inkarnacjom Szamarpy, Tai Situpy i Gjaltsabpy Czerwone Korony, Których Widzenie Przynosi Wyzwolenie i naznaczyli ich jako wykonawców przebudzonej aktywności Gjalłang Karmapów.
Jednakowy kształt czarnej i czerwonej korony symbolizuje brak różnic w urzeczywistnieniu i właściwościach duchowego ojca i synów. Różne kolory i niewielkie różnice w wyglądzie symbolizują różnice w zręcznych metodach i aktywnościach. Nie ma jednak żadnych różnic, jeśli chodzi o pożytki przynoszone przez korony, wyzwalające na cztery sposoby.
W szczególności, kiedy wszechwiedzący Tai Situpa pojawia się w niebie Tuszita jako regent Maitreja, czubek jego głowy przyozdabia stupa. Samo widzenie lub wspomnienie ozdób na głowie Maitrei przynosi pożytek oczyszczenia dwóch zaciemnień i osiągnięcia samadhi zwanego „słońcem wielkiej miłości”. Kiedy Tai Situpa manifestuje się pod postacią Guru Padmakary w Pałacu Lotosowego Światła, cały czas nosi Lotosową Koronę, Która Opanowuje Wszystko, Co Się Przejawia i Istnieje, będącą symbolem mistrza jego rodziny Buddhy – Amitabhy. Bezwysiłkowo przekazuje błogosławieństwa wadżra-mądrości poprzez cztery abhiszeki. Kiedy Tai Situpowie pełnią w Tybecie rolę mistrzów drogocennych nauk linii praktyki, te korony przekształcają się w Czerwoną Koronę, dzięki której wykonują rozległe działania poprzez cztery metody wyzwolenia.
Kiedy czakrawartinowie posiadają złote koła o tysiącu szprychach, mają moc panowania nad czterema kontynentami. Podobnie, kiedy duchowi ojcowie i synowie noszą drogocenne Korony, Których Widzenie Przynosi Wyzwolenie, każdy, kto je zobaczy, otrzyma niewyobrażalne pożytki. Mahasiddha Karma Pakshi powiedział: „Ktokolwiek ujrzy koronę, nie spadnie do niższych światów”.
Udzielanie abhiszek i nauk jest jednym z aspektów przynoszenia pożytku istotom. Tego rodzaju aktywność prowadzi istoty o nieupośledzonych zmysłach, zainteresowaniu, czystych samaja i oddaniu od jednego szczęścia do kolejnego. Jeżeli jednak komuś brak jest wiary, łamie samaja, czy też trwa w błędnych poglądach, stworzy przyczyny upadku do niższych światów. Dlatego tego rodzaju aktywność może rozwinąć zarówno pozytywne, jak i negatywne właściwości.
Pożytkiem z ujrzenia Korony, Której Widzenie Przynosi Wyzwolenie jest to, że niezależnie od stanu zmysłów, tego, czy samaja są nienaruszone czy złamane, czy ktoś jest mężczyzną czy kobietą, młodym lub starym – ktokolwiek ją zobaczy, zasieje w sobie ziarno wyzwolenia. Ktokolwiek usłyszy o koronie, w jego umyśle pojawi się pozytywny ślad. Jeśli ktoś myśli o niej z oddaniem, uzyska wielkie błogosławieństwa. Ktokolwiek składa przed nią materialne dary, pokłony lub płynące z serca modlitwy, okrąża ją lub rzuca na nią choćby jeden kwiat, zbierze przeogromną zasługę. Nawet ci o błędnych poglądach na temat korony będą poprowadzi na ścieżkę do wyzwolenia.
Szantidewa mówi:
Udaję się po schronienie w nim, który jest źródłem radości,
który przynosi szczęście nawet tym, którzy go krzywdzą.
Podobnie jak zanoszenie modlitw do spełniającego życzenia klejnotu, by wypełniły się tymczasowe i ostateczne cele, pragnienia dotyczące tego życia, bardo i przyszłych żywotów tych, którzy ujrzą koronę z niezachwianym oddaniem i modlą się do niej, zostaną spontanicznie spełnione zgodnie z ich predyspozycjami.
Pamiętajcie o tym. Nie trwońcie cennego ludzkiego życia, które tym razem uzyskaliście i nie zaprzepaśćcie okazji ujrzenia drogocennej Korony, Której Widzenie Przynosi Wyzwolenie. Aby powiększyć nagromadzenie zasługi i mądrości, praktykujcie szczodrość zgodnie z własnymi możliwościami.